Coraz więcej osób podaje, że czwarta fala koronawirusa ma zacząć się już we wrześniu. Według słów profesor Krystyny Bieńkowskiej-Szewczyk, Kierowniczce Zakładu Biologii Molekularnej Wirusów w Instytucie Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego liczba zakażeń może dochodzić nawet do dziesięciu tysięcy dziennie. Czy może się to wiązać z ponownym wprowadzeniem restrykcji?

Współczesna pandemia XXI wieku to nie tylko koronawirus, ale choroba, na którą cierpią ludzie niezależnie od wieku i płci [wywiad]

Najczęściej zarażamy się wariantem Delta

„Obecnie 80 procent wykrytych przypadków w Polsce stanowi wariant Delta, zdefiniowany jako wielokrotnie szybciej transmitujący się i namnażający się wirus. W związku z tym, można się spodziewać, że przebieg choroby jest dynamiczniejszy, bo w organizmie szybciej się namnaża. Dotyczy to także transmisji między ludźmi. Możemy zatem spodziewać się, że wzrost zakażeń będzie bardzo wyraźny” – przekazała w rozmowie z PAP profesor Krystyna Bieńkowska-Szewczyk.

Profesor porównała dynamikę zakażeń w Polsce do tej w Stanach Zjednoczonych. Oczywiście w przypadku Polski liczby te są proporcjonalnie mniejsze od ogromnych Stanów Zjednoczonych, więc skala problemu jest mniejsza. Wyraziła także nadzieję, że tym razem nie będzie takich liczb, jak w przypadku wcześniejszych fal. Czy czwarta fala koronawirusa może być mniejsza?

„I mam nadzieję, że nie będzie takich liczb, jak w poprzednich falach zakażeń. Jednak obawiam się, że w Polsce w czasie czwartej fali możemy spodziewać się do 10 tys. zakażeń dziennie” – oceniła.

Zero waste podczas pandemii koronawirusa. Jak zadbać o środowisko w trudnych czasach

Czwarta fala koronawirusa

Według najnowszych statystyk prawie połowa mieszkańców Polski jest niezaszczepiona. Właśnie dlatego możemy spodziewać się, że czwarta fala zakażeń jest nieunikniona. Na razie nie jest przewidziany dokładny termin jej nadejścia, ale szacuje się, że będzie to we wrześniu, kiedy młodzież oraz pracownicy wrócą z letniego wypoczynku. Najmłodsze osoby co prawda są odporniejsze na zachorowanie, ale za to są idealnymi i szybkimi roznosicielami wirusów. Czy kolejna fala zachorowań będzie wiązać się z restrykcjami? Jeszcze nie wiadomo, ale biorąc pod uwagę dotychczasowe działania nie można wykluczyć takiej możliwości.