Szefowa Komisji Europejskiej zabrała głos w sprawie trwających w Polsce protestów. Ursula von der Leyen o aborcji i prawach kobiet. Podkreśliła, że nie można rezygnować z postępu, na który pracowało wiele pokoleń.

Agnieszka Chylińska zdecydowała się na bardzo szczere wyznanie. Tym samym stanęła po stronie praw kobiet

Sytuacja w kraju

Protesty rozpoczęły się 22 października, kiedy Trybunał konstytucyjny ogłosił, że aborcja z przyczyn embriopatologicznych jest niezgodna z Konstytucją. Tym samym skazał kobiety na psychiczne tortury, donaszanie ciąż, w wyniku których narodzą się zdeformowane, śmiertelnie chore dzieci. Skandaliczna decyzja spotkała się z natychmiastowym sprzeciwem, do którego obecnie dołączają kolejne grupy społeczne. Swoje wsparcie pokazuje również coraz więcej osób za granicą. Reagują nie tylko zwykli obywatele, gwiazdy, lecz także politycy. Szefowa Komisji Europejskiej o aborcji i prawach kobiet.

Ursula von der Leyen o aborcji i prawach kobiet

„Postęp jest trudny do osiągnięcia, lecz łatwo go stracić.

Silne prawa kobiet są atutem i osiągnięciem, z którego cała Europa musi być dumna.

Powinniśmy iść naprzód, a nie cofać się.

Cofanie się nie jest opcją dla kontynentu, który chce wygrać przyszłość” – brzmi wpis na Twitterze szefowej Komisji Europejskiej.

Strajk kobiet. Amerykański Vogue o zakazie aborcji w Polsce

Szefowa Komisji Europejskiej opowiedziała się za prawami kobiet, które powinny być jednym z fundamentów zdrowego i dobrze prosperującego państwa. To dziedzictwo, które zostało wywalczone przez poprzednie pokolenia i oznaka postępu. Chociaż w jej wpisie nie ma bezpośredniego odniesienia do Polski, to pojawienie się tych słów na jej profilu w tym czasie jest znamienne. Rzecznik Komisji Europejskiej Eric Mamer w rozmowie z PAP potwierdził słuszność przypuszczeń, że chodzi właśnie o sytuację w Polsce.

„To przesłanie adresowane do wszystkich kobiet w związku z ostatnimi wydarzeniami w Polsce”.

Co sądzicie o słowach szefowej Komisji Europejskiej?