Regularnie uprawiasz sport i stosujesz zbilansowaną dietę, a mimo to wciąż nie możesz pozbyć się z brzucha „oponki”? Niestety, tłuszcz zgromadzony w okolicach talii jest szczególnie uparty i z jakiegoś powodu wyjątkowo trudno go spalić.

Istnieje jednak pewne ćwiczenie, znane szerzej jako „wymiotujący kot”. To nietypowa, ale efektywna metoda na wzmocnienie mięśni brzucha. Oto, jak je prawidłowo wykonać.

Era operacji plastycznych dobiega końca. Które gwiazdy żałują wizyty u chirurga?

Ćwiczenie na płaski brzuch: cat vomit

Pozycja startowa: Zaczynasz na czworakach, z kolanami pod biodrami i dłońmi pod ramionami. Twoje plecy powinny być płaskie, a wzrok skierowany w dół.

Oddech: Bierzesz głęboki wdech, rozluźniając brzuch, pozwalając mu naturalnie opaść w dół.

Aktywacja mięśni: Podczas wydechu aktywnie ściągasz mięśnie brzucha do środka, jakbyś próbował dotknąć swojego pępka do kręgosłupa. To ruch przypomina „wymiotowanie”, stąd nazwa ćwiczenia.

Pozycja końcowa: W najbardziej aktywnym momencie ćwiczenia twoje plecy powinny być lekko zaokrąglone, a mięśnie brzucha maksymalnie napięte.

Powrót do pozycji startowej: Rozluźniasz mięśnie brzucha i powracasz do pozycji startowej z płaskimi plecami.

Kluczem do skuteczności tego ćwiczenia jest kontrolowanie ruchów za pomocą oddechu i napięcia mięśni brzucha. Jest to ćwiczenie izometryczne, co oznacza, że mięśnie brzucha są napięte, ale nie dochodzi do ich skracania czy wydłużania. Regularne wykonywanie tej aktywności może pomóc we wzmocnieniu mięśni brzucha i poprawie postawy.

Trening pośladków, który potrafi zdziałać cuda. Zapewnia zmysłowy efekt push up