Zakaz aborcji w Polsce. Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok na kobiety – tak o wczorajszym orzeczeniu piszą aktywiści i aktywistki z całej Polski. Wczorajsza decyzja oznacza, że aborcja z powodu uszkodzenia płodu lub jego poważnej choroby nie jest już możliwa. TK uznał ją za niezgodną z polską Konstytucją.

Jeszcze do wczoraj aborcja ze względu na ciężkie uszkodzenia płodu była w Polsce legalna. Wyrok Trybunały Konstytucyjnego wymusił zmianę, która dotkliwie odbija się na kobietach i ogranicza ich prawa do samostanowienia. Obecnie legalne przeprowadzenie aborcji jest możliwe tylko w dwóch przypadkach – kiedy ciąża stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia kobiety oraz jeśli jest wynikiem gwałtu. Kaja Godek działaczka antyaborcyjna chce dalszych zmian w zapisie prawnym. W rozmowie z Radiem Zet powiedziała: Jesteśmy blisko tych kultur, w których zabija się ofiary gwałtu. Dziecko, które poczęło się z gwałtu, również jest ofiarą gwałtu.

Zakaz aborcji w Polsce – zaostrzenie przepisów 

Orzeczenie TK oznacza jedno. Kobieta, która dowie się, że jej dziecko ma poważne wady genetyczne nie będzie mogła zadecydować o przerwaniu ciąży. Mimo że jeszcze w 2019 roku aborcje z uwagi na ciężkie i nieodwracalne uszkodzenia płodu stanowiły aż 98% przypadków legalnych zabiegów.

Zakaz aborcji w Polsce – głos Martyny Wojciechowskiej

Głos w sprawie kontrowersyjnego wyroku, ograniczającego prawa kobiet zabrała Martyna Wojciechowska.

TRYBUNAŁ KONSTYTUCYJNY wydał dzisiaj #WYROKNAKOBIETY
zgodnie z którym przerwanie ciąży z powodu poważnych wad płodu jest niezgodne z konstytucją.

Zakaz aborcji w Polsce ze względu na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu wszedł w życie 22 października. Jeszcze przed czwartkowym orzeczeniem Polska zajmowała jedną z najniższych pozycji na liście krajów europejskich jeśli chodzi o swobodny dostęp do aborcji.

Od 1993 roku w Polsce obowiązywała ustawa, wg której przerwanie ciąży było legalne w 3 przypadkach:
– gdy ciąża zagraża zdrowiu lub życiu matki
– pochodzi z gwałtu
– gdy istnieje duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu

Martyna Wojciechowska odniosła się także do momentu, w jakim podjęte zostały działania ograniczające prawa kobiet.

Organizowanie takich głosowań w samym środku szalejącej pandemii jest w mojej ocenie aktem politycznego wyrachowania!

To, co się dziś stało to skazanie tysięcy kobiet na cierpienie.
Zwracam się zatem z pytaniem do ludzi odpowiedzialnych za tę decyzję:
Jak nasze państwo jest przygotowane do niesienia pomocy kobietom, które zmusi do urodzenia nieodwracalnie uszkodzonych płodów?
Temat braku wystarczającej pomocy osobom niepełnosprawnym jest poruszany od lat.
Protesty wspaniałych rodziców takich dzieci od lat spychane są na margines. Nie dostają odpowiedniej pomocy, wparcia, są zostawieni sami sobie.

Po raz kolejny cały ciężar i odpowiedzialność została zrzucona na kobiety.

Polska na tle Europy

Niemal w każdym europejskim kraju prawa do aborcji są bardziej liberalne niż w Polsce. Wyrok, który zapadł jest sprzeczny z prawem kobiet. Z badań wynika, że ponad 78 procent Polek i Polaków zgadza się z zapisem dotyczącym legalnego przerywania ciąży w sytuacji, kiedy płód ma ciężkie i nieodwracalne wady oraz nie ma szans na przeżycie i jest skazane na cierpienie i ból. Trybunał Konstytucyjny wydał orzeczenie w sprawie zaostrzenia aborcji, które spotkało się z falą protestów – zarówno w mediach społecznościowych, jak i na ulicach miast. Więcej informacji na temat organizowanych wydarzeń można znaleźć na stronie Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.