Współczesna ikona muzyki pop Billie Eilish niedawno udzieliła wywiadu na temat swojego nietypowego stylu. Ukrywała ciało pod workowatymi ubraniami, ponieważ obawiała się seksualizacji. Ten smutny i bardzo realny powód mówi wiele o hiperseksualizacji młodych dziewcząt w przemyśle rozrywkowym. W jednym z ostatnich wywiadów opowiedziała, co było powodem utraty stu tysięcy obserwujących na Instagramie.

Billie Eilish wyjaśniła, dlaczego wybiera workowate ubrania. Prawdziwym powodem jest społeczeństwo

W wywiadzie dla Elle, Billie opowiedziała o reakcji swoich fanów na ostatnią zmianę wizerunku. Zamiast w charakterystycznych, workowatych ubraniach piosenkarka zaczęła pojawiać się publicznie w bardziej dopasowanych stylizacjach. Chodzi tu między innymi o słynny już gorset z okładki brytyjskiego Vogue lub suknie, w których Eilish pojawiła się na Met Gali 2021.

W wywiadzie odniosła się między innymi do jednego z ostatnich postów na Instagramie, na którym udostępniła zdjęcie w gorsecie i koronkowym biustonoszu.

„Straciłam sto tysięcy fanów tylko dlatego, że pokazałam swoje duże piersi. Ludzie przyzwyczaili się do mojego starego stylu, ale taka reakcja na zmianę jest uwłaczająca. Ludzie boją się dużych piersi”, wyznała w okładkowym wywiadzie październikowego wydania Elle.

Oprócz utraty obserwujących, Billie stała się obiektem odrażających komentarzy. Wszystko to jest ceną jaką przyszło jej zapłacić za zmianę wizerunku. Przypomnijmy, że piosenkarka zdecydowała się na wspaniałą suknię Oscara de la Renta na Met Galę 2021. Powiedziała wtedy dziennikarzom, że zawsze chciała to zrobić, ale po prostu się bała i nie czuła się dobrze w swojej skórze.

Billie Eilish wywiera nacisk na światowy rynek mody. Zgodziła się pojawić w tej sukni pod jednym warunkiem