Udrażniają nos, zmniejszają katar, ułatwiają odkrztuszanie, pod warunkiem, że są prawidłowo wykonane. Jak inhalować maluszka, a jak starsze dziecko? Kiedy stosować roztwór soli fizjologicznej, a kiedy lepiej sięgnąć po sól hipertoniczną? Wszystko wyjaśniamy poniżej.

Inhalować czy nebulizować? Oto jest pytanie!

Na początek trochę teorii. Inhalacją nazywa się różnego rodzaju „domowe zabiegi” łagodzące kaszel, katar i inne dolegliwości ze strony układu oddechowego. Zalicza się do nich m.in.:

  • inhalacje parowe, czyli tzw. parówki, polegające na wdychaniu pary z ziołowych naparów,
  • nebulizacje, do których stosuje się specjalne urządzenia medyczne – nebulizatory, wytwarzające z leków czy wyrobów medycznych dobroczynną mgiełkę, którą chory wdycha przez maseczkę czy ustnik.

Mimo pozornych podobieństw, różnica między parówkami a nebulizacjami jest znacząca. O ile te pierwsze działają powierzchownie, o tyle te drugie pozwalają na szybkie dotarcie rozdrobnionych cząsteczek aktywnych dokładnie tam, gdzie dotrzeć powinny (np. do płuc). Oznacza to, że nebulizacje są znacznie skuteczniejsze od inhalacji parowych, choć one również mają swoje plusy.

Jeśli z sentymentem podajesz swojemu choremu dziecku mleko z miodem, a przy jego łóżku wieszasz gałganek Aliny i po prostu lubisz babcine sposoby na przeziębienie, nic nie stoi na przeszkodzie, aby twoja pociecha inhalowała się naparem z rumianku czy majeranku. Pamiętaj jednak, że inhalacje z ziół nie nadają się dla małych dzieci, ponieważ mogą powodować reakcje alergiczne i nasilać kaszel! Ponadto grożą poparzeniem.

fot. Portal Zdrowedziecko.com

Mało który przedszkolak jest w stanie wysiedzieć spokojnie kilka minut nad wrzątkiem z głową przykrytą ręcznikiem. A od tego właśnie zależy bezpieczeństwo inhalacji parowych. Chcąc je wykonać, upewnij się, że twój smyk jest w stanie zastygnąć na dłuższą chwilę i spokojnie wdychać eteryczną parę. Jeśli nie, zainwestuj w nebulizator (koszt od 100 zł). Inhalacje z jego zastosowaniem mają szeroki zakres wskazań i przynoszą wiele korzyści. Ponadto używać go cała rodzina. Dlatego to coś, co warto w domu mieć. Niezależnie od tego, czy jesteś rodzicem malucha, starszaka czy nastolatka.

Kiedy inhalować dziecko? W razie potrzeby!

Nebulizacje wspomagają leczenie chorób dróg oddechowych,

  • zarówno infekcji sezonowych (przeziębienie, nieżyt nosa, zapalenie zatok),
  • jak i przewlekłych schorzeń (astma, alergia, mukowiscydoza, POChP).

Z ich pomocą możesz spróbować zwalczyć pierwsze objawy infekcji, a także przyspieszyć powrót do zdrowia przeziębionego maluszka. A ponieważ do nebulizacji stosuje się, oprócz ogólnodostępnych wyrobów medycznych, także przepisane przez lekarza leki wziewne (np. mukolityki, glikokortykosteroidy), inhalacje nimi wykonane są zalecane w leczeniu tak poważnych chorób, jak np. zapalenie oskrzeli.

Nebulizacje są bardzo bezpieczne, pozwalają skrócić drogę podania leku i same w sobie nie wywołują żadnych skutków ubocznych (leki niosą niewielkie ryzyko ogólnoustrojowych, niegroźnych i krótkotrwałych działań niepożądanych). Mimo to, jako odpowiedzialny rodzic, zawsze stosuj je po konsultacji z lekarzem. Jeśli pediatra da zielone światło, możesz inhalować maluszka (także niemowlaka). Do tego potrzebujesz nebulizatora z dołączoną maseczką pediatryczną, czyli w dziecięcym rozmiarze. Małe dzieci dobrze znoszą takie zabiegi, tym bardziej, że istnieje wiele sposobów, aby przez chwilę zająć ich uwagę. Najprostszy to czytanie lub oglądanie bajek. Starsze dzieci powinny obyć się bez takich dodatków, choć bez wątpienia umilają one czas.

Czym inhalować dziecko? To zależy…

Jak już wiesz, do nebulizacji przeznaczone są zarówno określone wyroby medyczne, jak i leki wziewne. Skupmy się na tych pierwszych. Zaliczają się do nich roztwory chlorku sodu wzbogacone np. o ektoinę albo kwas hialuronowy. Można je podzielić na dwie główne grupy preparatów:

  • izotonicznych (fizjologicznych),
  • hipertonicznych.

Roztwór soli fizjologicznej, zawiera chlorek sodu (NaCl) w stężeniu 0,9% i nadaje się do nawilżania i oczyszczania dróg oddechowych z zanieczyszczeń, alergenów i zalegającej wydzieliny. Za przykład mogą posłużyć ampułki Nebu dose Isotonic przeznaczone do terapii inhalacyjnej, jak i oczyszczania zatkanego noska. Inhalacje z soli fizjologicznej możesz więc wykonać dziecku, które jest przeziębione, ma nieżyt nosa lub przesuszoną śluzówkę (np. przez suche powietrze).

fot. Portal Zdrowedziecko.com

Jeśli chodzi o roztwór soli hipertonicznej, w którym mamy 3% chlorek sodu, jego działanie jest silniejsze niż wyżej opisanych roztworów izotonicznych. Preparatem tego typu jest Nebu Pulmo, zalecany zwłaszcza wtedy, gdy trzeba wspomóc organizm w usuwaniu zalegającej wydzieliny i hamowaniu reakcji zapalnych. Zawarta w nim ektoina wykazuje działanie przeciwzapalne, a ponadto także nawilżające i ochronne. W połączeniu z wysokim stężeniem chlorku sodu przynosi wiele korzyści. W rezultacie inhalacja roztworem Nebu Pulmo nie tylko ułatwia odkrztuszanie, ale i zmniejsza obrzęk ścian dróg oddechowych, pozwalając odetchnąć z ulgą.

Oprócz roztworów izotonicznych i hipertonicznych, są także preparaty „pośrednie”, np. lekko hipertoniczne. Należą do nich na przykład ampułki Nebu dose Baby zawierające 1,5% chlorek sodu, polecane w infekcjach o umiarkowanym przebiegu. Ogólna zasada jest taka, że im wyższe stężenie NaCl, tym silniejsze wykazuje działanie.

W aptekach możesz też zobaczyć preparaty z solą morską do inhalacji. Jednym z nich jest izotoniczny roztwór z ektoiną o nazwie Ectodose, który chroni, nawilża i stabilizuje błony śluzowe dróg oddechowych,

  • chroniąc je przed szkodliwym wpływem czynników zewnątrzpochodnych,
  • łagodząc objawy infekcji i alergii.

Inhalacje z Ectodose polecane są w przypadku astmy, alergicznego nieżytu nosa, a także powszechnie występujących infekcji przebiegających z kaszlem i katarem. Warto też wykonać je profilaktycznie, aby zapobiec wysychaniu śluzówki gardła i nosa, szczególnie gdy stosuje się leki o takich właściwościach albo przez dłuższy czas przebywa w klimatyzowanych lub ogrzewanych pomieszczeniach.

Jak prawidłowo inhalować dziecko?

Przede wszystkim musisz mieć odpowiednie urządzenie i upewnić się, że możesz do niego wlać dany roztwór czy lek. Najpopularniejsze są nebulizatory tłokowe (pneumatyczne) – niedrogie, wydajne i wszechstronne w zastosowaniu. Większość z nich jest w stanie rozbić płyn na cząsteczki o średnicy 8-5 μm, które przenikają do środkowego odcinka dróg oddechowych. Dzięki temu nadają się zarówno do leczenia zwykłego przeziębienia, jak i zapalenia oskrzeli. Za wadę inhalatorów tłokowych można uznać głośny tryb pracy, który przekracza 45 dB, więc jest dość hałaśliwy. Jeśli wolisz urządzenia bezgłośne, wybierz nebulizator typu MESH, który podobnie jak ten tłokowy nadaje się do podania różnego rodzaju leków i wyrobów medycznych (poza tymi z dodatkiem kwasu hialuronowego), ale jest od niego znacznie droższy.

Bez względu na to, jaki nebulizator wybierzesz, korzystając z niego, musisz postępować zgodnie z następującymi zasadami. Sadzasz maluszka w wygodnym miejscu i zakładasz mu maseczkę pediatryczną – powinna obejmować nos i usta i szczelnie przylegać do twarzy. Najlepiej, aby nie miała bocznych otworów, przez które ucieka dobroczynna mgiełka. Starszemu dziecku, oswojonemu z inhalacjami, możesz podać ustnik, a w razie kataru specjalne widełki do nosa. Zastosowanie takich „gadżetów” ogranicza straty leku.

W trakcie zabiegu nie rozmawiasz z dzieckiem ani go nie rozśmieszasz. Pilnujesz, aby brzdąc był spokojny i oddychał miarowo – wówczas inhalacja przebiegnie skutecznie.  A jak długo powinna trwać? Wystarczy 5-10 minut, ale głównym wyznacznikiem jest to, czy z nebulizatora unosi się para. Jeśli nie, kończysz inhalację, przemywasz dziecku buzię, podajesz coś do picia, a także oklepujesz plecki i oczyszczasz nosek. Pamiętaj, że nebulizacja rozrzedza wydzielinę, więc po zabiegu poproś dziecko, aby częściej wydmuchiwało nos.

To już wszystko. Jak widzisz inhalowanie dziecka to nic trudnego! Wystarczy postępować zgodnie z wyżej opisanymi wskazówkami. A jeśli wśród nich brakuje Ci odpowiedzi na jakieś pytanie, być może znajdziesz je w tym artykule. Na portalu dla rodziców  www.zdrowedziecko.com czeka na Ciebie wiele praktycznych porad, inspiracji i aktualności.