Zrobiło się zimno, słońce nie wychodzi już zza chmur, tak często jakbyśmy tego chcieli. Co możemy zrobić, aby poczuć się lepiej w ten trudny czas? Jesień w pełni. Temperatury z każdym dniem są coraz niższe, a kiepska, deszczowa pogoda skutecznie psuje nam nastrój. Lekarze mają nawet na tę przypadłość konkretną nazwę: sezonowe zaburzenie nastroju (ang. seasonal affective disorder, czyli w skrócie SAD). Na szczęście można uwolnić się od tej okresowej obniżki samopoczucia. Podpowiadamy, jak przy pomocy kilku kroków, możesz poczuć się zdecydowanie lepiej. Spróbuj wcielić je w życie jeszcze dziś!

Czym uleczyć jesienną chandrę?

#1 Wyjdź na spacer

Pewnie myślisz sobie teraz, że zwariowałyśmy, zachęcając Cię do wyjścia na tę ponurą szarugę. Doskonale rozumiemy, że brzydka pogoda zdecydowanie nie zachęca do wyjścia na zewnątrz. Warto jednak się przemóc, ubrać się na „na cebulkę” i pospacerować choć przez 20 minut. Zobaczysz, że po powrocie do domu będziesz mieć znacznie więcej energii. To zresztą doskonały hart dla ciała! Jeżeli dotychczas uprawiałaś jogging na świeżym powietrzu, absolutnie z niego nie rezygnuj. Z pewnością słyszałaś powiedzenie, że dla biegacza nie ma złej pogody, jest tylko nieodpowiednie ubranie.

Kierując się tą zasadą, załóż ubranie do biegania, które będzie chroniło Cię przed wychłodzeniem, a zarazem pozwoli Twojej skórze oddychać – i po prostu trochę pobiegaj. Zanim liście nie spadną z drzew, energetyczną feerię jesiennych barw będziesz mieć w gratisie! Jeśli jednak bieganie nie jest dla Ciebie, może pomyśl o nordic walking. Zamiast na kawę i ciacho, wyciągnij przyjaciółkę na „kijki” i razem pójdźcie do lasu, parku czy nawet zróbcie rundkę po osiedlu. Połączycie wysiłek fizyczny ze wspólnie spędzonym czasem. Może to stanie się Waszą wspólną pasją? Poza tym we dwie zawsze raźniej, jedna drugą będzie dopingować na wyjście na zewnątrz, nawet mimo niesprzyjającej aury.

#2 Pożegnaj się z papierosami – raz na zawsze!

Okres jesienno-zimowy sprzyja różnego rodzaju infekcjom. Warto wzmocnić swoją odporność, a na pewno pozbyć się z życia używek. Palisz papierosy? Musisz wiedzieć, że mocno osłabiasz swój organizm i narażasz go na bardzo groźne choroby. Nikotyna trzyma Cię w szponach nałogu, ale to dym papierosowy i substancje smoliste sieją istne spustoszenie w Twoim ciele – narażając Cię nie tylko na typowe choroby wśród palaczy, ale też osłabiając ogólny stan organizmu. To niezbyt optymistyczna perspektywa, dlatego już dziś zawalcz o swoje zdrowie i postaraj się nie sięgać po następnego papierosa.

Istnieje kilka skutecznych sposobów na rzucenie palenia. 1. Wyznaczenie pierwszego dnia bez papierosa i zaplanowanie z wyprzedzeniem aktywności zastępczych. 2. Pozbycie się z domu wszystkich atrybutów palacza, takich jak zapalniczka i popielniczka. 3. Wsparcie najbliższych – kiedy tylko najdzie Cię ochota na papierosa – pisz lub dzwoń do przyjaciółki, aby rozmową odciągnęła Twoje myśli od palenia. 4. Wypróbowanie plastrów, tabletek do ssania czy gum do żucia z nikotyną. 5. Wizyta u lekarza w celu dobrania leków, które wspomogą wychodzenie z nałogu.

Starasz się, ale wciąż papieros jest górą? Może tymczasowym rozwiązaniem będą dla Ciebie bezdymne alternatywy, jak e-papierosy (najlepiej te certyfikowane) lub IQOSy, jak często określa się podgrzewacze tytoniu. W papierosach elektronicznych podgrzewa się płyn z nikotyną, z kolei w podgrzewaczach wkłady z tytoniem. Brak spalania to brak trującego dymu i substancji smolistych. Zamiast niego powstaje aerozol z nikotyną o prawie niewyczuwalnym zapachu. Co ważne, ilość szkodliwych substancji w tym aerozolu, w porównaniu z papierosowym dymem, jest znacznie zredukowana. Nie oznacza to jednak, że te zamienniki dla papierosów, pozostają bez wpływu na Twoje zdrowie. Stąd nie ustawaj w wysiłkach, żeby spróbować całkowicie wyeliminować ten szkodliwy nałóg ze swojego życia. Nie czekaj do postanowień noworocznych, zmień swoje życie już dzisiaj.

#3 Jedz więcej zdrowych i lekkich produktów

Kiedy temperatury za oknem spadają i więcej czasu spędzamy w domu, automatycznie sięgamy po nasze ulubione comfort food. Najczęściej są to pyszne i bogate, ale niestety również ciężkie i kaloryczne potrawy. Takie jedzenie wyrządza naszemu ciału więcej szkód niż korzyści, a dobre samopoczucie to bardzo krótkotrwały efekt, który znika chwilę po zjedzeniu. Jesień to sezon na mnóstwo pysznych, zdrowych warzyw i owoców, z których można zresztą zrobić wyśmienite przetwory. Polub się z kiszonkami. Zakwas z buraka czy kapusty, kiszone warzywa, to jest prawdziwe bogactwo witaminy C. Zamiast słodkiej herbaty, spróbuj wywaru z imbiru albo miodu i kurkumy. Nie tylko rozgrzewają, ale też dostarczają Twojemu organizmowi substancji, które wzmacniają odporność. Jedz to, co jest sezonowe. Teraz czas na dynie! Także zamiast tłustego hamburgera, wybierz zupę z dyni z mlekiem kokosowym. Jest nie tylko smaczna, ale też rozgrzewająca. Warto skorzystać z tego bogactwa!

#4 Wprowadź rozsądną suplementację

Być może tak jak my, nie jesteś fanką pochłaniania garści tabletek, jeżeli nie jest to absolutnie konieczne. Jesień to jednak dobry moment na zrobienie sobie badania krwi i sprawdzenia, czy nasz organizm nie wykazuje niedoborów jakichś witamin czy pierwiastków. Być może oprócz zdrowej diety będziesz potrzebowała również suplementacji witaminy D, magnezu lub witamin z grupy B. Porozmawiaj ze swoim lekarzem, może oprócz stosowania zbilansowanego jadłospisu powinnaś dodatkowo zadbać o siebie specjalnie dobraną suplementacją? Odradzamy jednak samodzielne zakupy w aptece i dobieranie witamin na własną rękę.

#5 Pozwól sobie na więcej małych przyjemności

Zdrowe jedzenie, regularna aktywność fizyczna czy rzucenie nałogu to podstawa. Nie oznacza to jednak, że musisz zostać ascetką i narzucać sobie jeszcze większy rygor. To nie o to chodzi, zwłaszcza kiedy świat za oknem nie wygląda zbyt wesoło. W tak trudnym dla naszego ciała i ducha czasie nie potrzebujemy się dodatkowo zadręczać. Pamiętając o swoim zdrowiu, poświęć czas dla samej siebie. Ugotuj ulubione danie, zrób sobie rozgrzewającą kąpiel albo zanurz się w uniwersum ulubionej gry komputerowej. Koc, książka i gorąca herbata też wydają się kuszące. Nie miej wyrzutów sumienia, rób to co kochasz i to, co poprawia Ci nastrój. Odrobina zdrowego egoizmu z pewnością wyjdzie Ci na zdrowie!

#6 Wycisz się przed snem

Szczególnie ważna jest zmiana nawyków w porze kładzenia się spać. Skrolowanie newsów i mediów społecznościowych w telefonie nie jest najlepszym rozwiązaniem – zwłaszcza, jeśli masz problemy z zaśnięciem. Światło emitowane przez smartfony powoduje, że trudniej będzie Ci zasnąć. Poza tym też same treści, które epatują sensacją, mogą powodować, że skupisz się na nich, będziesz nerwowa, rozdrażniona, co negatywnie wpłynie na Twój sen, regenerację i odpoczynek. Zatem wieczorem poczytaj książkę albo poświęć ten czas na rozmowę z bliskimi o Waszych sprawach, to na pewno będzie procentowało. Dobrym sposobem jest też uprawianie jogi, medytacja, ale też praktykowanie wdzięczności. To wszystko sprzyja wyciszeniu i ukojeniu nerwów. Aby zachować równowagę i mieć energię każdego dnia, nie zapominaj też o regularnych porach kładzenia się spać. To wszystko będzie sprzyjało solidnemu odpoczynkowi i wysypianiu się.