Kobiety, które zdecydowały się na stosowanie tamponów, zazwyczaj doceniają ich zalety. Są łatwe w aplikacji i zapewniają komfort podczas okresu. Niektóre z nich przyzwyczaiły się do nich do tego stopnia, że stosują ten rodzaj ochrony również w nocy. Wokół tego tematu pojawiło się jednak wiele niejasności.

Jedną z największych obaw, która może zniechęcać do stosowania tamponów jest ryzyko wywołania infekcji i rozwoju bakterii, które mogą doprowadzić do zakażenia błony śluzowej. Dlatego też wiele osób zastanawia się nad aplikowaniem tamponów na noc.

Zespół wstrząsu toksycznego, czyli cała prawda o tamponach

W rzeczywistości wszystko zależy od częstotliwości wymiany tamponów. Zazwyczaj powinno się je wymieniać co kilka godzin. Maksymalny czas nie może przekroczyć ośmiu. Dlatego jeśli Twój zwyczajny cykl snu mieści się w tych graniach, możesz zastosować ten środek ochrony również na noc.

Pamiętaj też o tym, by zaaplikować go zaraz przed położeniem się do łóżka, zamiast spać w tym, który wkładasz wieczorem. Ważną kwestią jest też dokładne oczyszczenie dłoni przed aplikacją, w ten sposób mamy pewność, że wraz z tamponem nie przenikną bakterie i zanieczyszczenia do błony śluzowej. Rano, po obudzeniu, należy pamiętać o tym, że pierwszą czynnością, którą wykonamy jest wyjęcie tamponu i wymiana na nowy.

6 pytań, które nie zdziwią żadnego ginekologa (Możesz zadać je bez wstydu)

W trakcie dnia, najlepiej jest robić to co kilka godzin (najlepiej co 2 do 4). Warto też zwrócić uwagę na wybór samego produktu, o wiele lepszym rozwiązaniem okażą się tampony organiczne, które są bezpieczne dla kobiecego ciała, a dodatkowo są biodegradowalne i przyjazne dla środowiska.