Salony fryzjerskie powstają jak grzyby po deszczu i nie narzekają na brak klientów. Nawet jeśli jesteśmy wierne pani Kasi, która od lat zajmuje się naszymi włosami, czasami mamy ochotę spróbować czegoś nowego. Tak jak bohaterka tej historii, która postanowiła dać szansę innej specjalistce.

Młoda kobieta umówiła się na wizytę, aby nieco odświeżyć swój wizerunek. A konkretnie – koloryzację. Jej marzeniem był idealny balejaż i była w stanie sporo za niego zapłacić. Farba nałożona wcześniej zdążyła już wyblaknąć, ale kolejne warstwy wcale nie poprawiły sytuacji.

Cudne upięcia włosów. To najmodniejsze fryzury na nadchodzącą jesień

Po dokładnym obejrzeniu efektów użytkowniczka forum mumsnet.com zastanawia się nad tym, czy poprosić o zwrot pieniędzy.

Poszłam wczoraj do nowej fryzjerki (byłam już u kilku, ale liczyłam na kogoś jeszcze lepszego) i uważam, że zrujnowała moje włosy. Poprosiłam o balejaż (który miałam wcześniej i bardzo mi się podobał), a skończyłam z czymś takim na głowie.

Moi rodzice twierdzą, że „nie jest tak źle”, ale ja jestem innego zdania. Jest niejednolity, pomarańczowy i straszny. Nie zdawałam sobie z tego sprawy do momentu, kiedy koleżanka z pracy zapytała, co stało się z moimi włosami. Wtedy zrobiła zdjęcie, żeby pokazać mi tył.

Napisałam do fryzjerki i przesłałam jej te fotki. Czy poprosić o poprawienie koloryzacji przez kogoś bardziej doświadczonego albo zażądać zwrotu pieniędzy?

– pyta roztrzęsiona klientka.

Internautki są podzielone w opiniach. Według jednych efekt jest tragiczny, a pozostała uważają, że tylko… kiepski.

Cool Toned Baleyage – idealna koloryzacja dla ciemnych włosów. Dodaj im głębii!

„Nie jest aż tak strasznie, ale to na pewno nie balejaż. Powinna oddać ci pieniądze, skoro nie na taki efekt liczyłaś”.

„Czy ta fryzjerka w ogóle wie na czym polega balejaż? Zrobiłabym to lepiej własnoręcznie w domu!”.

„Masakra. Musisz szybko coś z tym zrobić, bo wstyd wychodzić z domu w takim stanie”.

„Przykro mi to powiedzieć, ale wyglądasz naprawdę źle. Miał być blond, a wyszła pomarańcza” – czytamy w komentarzach.

A Tobie jak podoba się wykonanie i dobór kolorów?