Lato to najlepszy czas na wizytę u fryzjera i sprezentowanie sobie nowej fryzury. O ile jednak w przypadku jesiennych i zimowych miesięcy zazwyczaj zwracamy się ku ciemniejszym, głębokim kolorom, to okres wakacji należy do jasnych, ciepłych odcieni. Niezależnie od tego czy chcesz po prostu lekkiego pojaśnienia, czy zdecydujesz się na pełną koloryzację – blond to trudny kolor, który wymaga szczególnej pielęgnacji.

Na szczęście, oprócz szamponów chroniących kolor, jest jeszcze kilka innych sposobów, by utrzymać jasny, piękny odcień na dłużej. Styliści fryzur wyszli naprzeciw oczekiwaniom swoich klientek i stworzyli nową technikę koloryzacji.

JAK SAMODZIELNIE PODCIĄĆ GRZYWKĘ W DOMU? MAMY PROŚCIUTKIE ROZWIĄZANIA!

Strandlights polega na wyeliminowaniu na dłużej żółtego odcienia włosów i utrzymaniu świeżego, głębokiego koloru. W skrócie chodzi o efekt bardzo zbliżony do tego, który otrzymujemy wychodząc od naszego stylisty, mimo że od ostatniej wizyty minęło już sporo czasu. Z tej sztuczki korzystają takie gwiazdy jak Jennifer Aniston czy Rosie Huntington.

W rzeczywistości strandlights można określić jako nową, ulepszoną wersję babylights – czyli jasne refleksy rozłożone równomiernie na całej długości włosów. To sposób na bardzo naturalną koloryzację i efekt włosów rozjaśnionych słońcem.

Na czym dokładnie polega nowość? Strandlights to bardziej precyzyjna technika, która polega na strategicznym rozmieszczeniu refleksów. Pojaśnienia są tworzone na cieńszych i węższych kosmykach. To, co decyduje o przedłużonej trwałości to również zachowanie naturalnego odrostu – farbowanie włosów rozpoczyna się kilka centymetrów od nasady, przez co podczas odrastania tworzy się naturalnie wyglądające przejście, bez widocznego odcięcia kolorów.

PUSZĄCE SIĘ WŁOSY TO KOSZMAR NIEJEDNEJ DZIEWCZYNY, WIĘC JAK SOBIE Z NIMI RADZIĆ?

Strandlights daje też pełną swobodę, co do intensywności – możesz stworzyć wyłącznie kilka pasm, albo zdecydować się na efekt pełnego rozjaśnienia. Ważne jest również to, że refleksy nie są tworzone regularnie – chodzi o wielowymiarowość i efekt włosów muśniętych słońcem.