Masz czasami wrażenie, że Twoja prostownica nie działa tak jak powinna? Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda jak zazwyczaj. Przecież płytki nagrzewają tak jak zawsze. Takie myślenie to najczęstszy błąd, przez który niszczymy włosy. Okazuje się, że prostownice również mają swoją datę przydatności.

ZOBACZ TEŻ: STYLIŚCI BURZĄ NASZE MYŚLENIE O WŁOSACH. NAKAZUJĄ ZUPEŁNIE WYRZUCIĆ TEN KOSMETYK

Pierwszym symptomem, który powinien skłonić Cię do myślenia o kupnie nowej prostownicy są porysowane lub mocno przetarte płytki. Taka sytuacja jest bardzo niebezpieczna dla Twoich włosów, które są wówczas bardziej narażone na wysokie temperatury. Starcie ochronnej warstwy, którymi pokryte są płytki powoduje, że na włosy oddziałuje ekstremalne gorąco, które z całą pewnością im nie służy.

Ale to nie jedyny przypadek, który powinien skłonić Cię do zastanowienia. Oznaką tego, że Twojej prostownicy skończył się termin ważności jest sytuacja, w której musisz prostować jedno pasmo włosów kilkakrotnie. Powoduje to, że włosy są jeszcze bardziej narażone na uszkodzenia i przesuszenie. Kiedy prostownica jest dobra, wystarczy zrobić to tylko raz, by uzyskać pożądany efekt.

Jeśli jedna z tych sytuacji przytrafi się również Tobie, zastanów się czy nie lepiej zainwestować w nowe urządzenie, by ograniczyć przykre konsekwencje dla włosów. I zawsze pamiętaj o kosmetyku chroniącym przed wysokimi temperaturami, który zabezpieczy włosy.

ZOBACZ TEŻ: SZUKASZ SPOSOBU NA PUSZĄCE SIĘ WŁOSY? UJARZMIJ JE TYM PRZYRZĄDEM DO MAKIJAŻU!

Co Wy na to?