Niesamowicie proste sposoby na to, by włosy wreszcie były gładkie i lśniące
Jedwabiście lśniące, proste pasma włosów to coś, co pozwala poczuć się jak prawdziwa filmowa gwiazda. Niestety najprostszą drogą do perfekcyjnego wygładzenia jest użycie prostownicy. A to już nieco komplikuje sprawę, bo w efekcie włosy zamiast zachwycać równą, błyszczącą teksturą stają się przesuszone i łamliwe.
Na szczęście na wszystko znajdzie się sposób, oto zbiór porad od prawdziwych ekspertów z dziedziny stylizacji włosów, które pomogą osiągnąć efekt gładkich, lśniących pasm!
ZOBACZ TEŻ: SELF-HAIR TO NOWY GORĄCY TREND, KTÓRY ZAPEWNI CI PIĘKNE I LŚNIĄCE WŁOSY
Zamiast zwykłego ręcznika użyj koszulki do wysuszenia włosów
Pocieranie mokrych włosów o ręcznik zwiększa ryzyko uszkodzeń struktury włosa, co w efekcie może prowadzić do ich wypadania. Zamiast szorstkiego ręcznika, użyj bawełnianej koszulki. Pamiętaj, by tylko odcisnąć nadmiar wody, a nie pocierać materiałem o włosy.
Skup się na końcówkach
Po co marnować kosmetyk i dodatkowo obciążać skórę głowy? Podczas aplikacji kolejnych maseczek lub odżywek skup się na końcówkach. Nałóż preparat mniej więcej od środka włosów i rozprowadź go w dół za pomocą grzebienia o szeroko rozstawionych zębach.
Nie spłukuj zbyt dobrze
Zacznij walczyć z zasadą, że włosy trzeba solidnie oczyścić z resztek kosmetyków. Wybierz lekką formułę odżywki, a podczas spłukiwania pozostaw trochę na końcach – kosmetyk pozostawiony na włosach będzie działać przez cały dzień.
ZOBACZ TEŻ: NIE WIESZ CO ZROBIĆ Z PLĄCZĄCYMI SIĘ WŁOSAMI? SPINAJ JE W TEN SPOSÓB PRZED SNEM!
Czesz, gdy są mokre. Szczotkuj, gdy są suche
Rozczesz włosy zaraz po umyciu, kiedy są jeszcze wilgotne za pomocą grzebienia. A następnie przerzuć się na szczotkę, gdy są już suche. A jeśli próbujesz rozczesać splątane kosmyki – pamiętaj o tym, by zacząć od dołu i stopniowo kierować się w górę.
Często przycinaj włosy
Przycinanie włosów co kilka miesięcy może naprawdę pomóc poprawić ich ogólny wygląd i zapobiegnie nieestetycznie wyglądającym rozdwojonym końcówkom.
Co Wy na to?