Włosy ombre to jedna z tych koloryzacji, które podbiły serca kobiet na całym świecie. To łatwy sposób na osiągnięcie efektu naturalnie rozjaśnionych pasm. Dobrze wykonane włosy ombre łączą w sobie dwa odcienie, które płynnie przechodzą od ciemniejszej podstawy w coraz jaśniejsze końce. Wbrew pozorom koloryzacja ombre nie jest aż tak trudna do wykonania. Każda z nas może samodzielnie pofarbować włosy w ten sposób. Oto nasz przewodnik, który pomoże Ci w uzyskaniu ładnego, naturalnego efektu ombre.

Najpopularniejszym wyborem są włosy ombre blond – to rodzaj koloryzacji, na który decyduje się coraz więcej Pań. Wielkim plusem tej techniki jest to, że dzięki zachowaniu naturalnego odrostu (bądź koloru bardzo zbliżonego do naszego naturalnego odcienia włosów) nie zachodzi potrzeba częstego odświeżania koloru. To sprawia, że włosy nie są obciążone kolejnym rozjaśnianiem i mają czas na regenerację. Chyba, że naturalne włosy są bardzo ciemne, wtedy najpierw musimy rozjaśnić całość, by następnie stopniować intensywność koloru.

Innym bardzo popularnym wyborem są też szare włosy ombre – ten kolor od wielu sezonów jest faworytem wśród kobiet. Moda na odważne, stalowe odcienie na dobre zagościła w świecie koloryzacji. Dawniej był to odcień, który Panie wolały raczej zakrywać, dziś ma swój wielki powrót, i jest szczególnie popularny wśród młodych dziewczyn.

ZOBACZ TEŻ: TEJ WIOSNY WYBIERZ MIODOWE REFLEKSY. TO PROPOZYCJA RÓWNIEŻ DLA BRUNETEK

Ale oprócz mocnych rozjaśnień coraz częściej spotyka się również rude włosy ombre. Dzięki wielowymiarowości jaką daje łączenie ciemniejszych i jaśniejszych pasm, fryzura nabiera bardziej naturalnego, lekkiego efektu. Jakby niektóre z rudych pasm zostały delikatnie muśnięte słońcem, co w połączeniu z piegami i jasną karnacją daje naprawdę spektakularny efekt.

Jeśli chodzi o tę technikę farbowania włosów, to oczywiście nie można pominąć jeszcze jednego wyboru – brązowe włosy ombre to już klasyka, która na dobre zagościła w świecie koloryzacji. Wbrew pozorom to jedna z łatwiejszych metod, ponieważ rozjaśnieniu ulegają tylko końcówki włosów. Kluczem do sukcesu, jak zawsze w przypadku tej metody, jest stworzenie naturalnego, płynnego przejścia między ciemniejszym, a jaśniejszym odcieniem.

Jak farbować włosy ombre

Pierwszym i najważniejszym krokiem jest wybór tonacji kolorystycznej. Zastanów się jak bardzo chcesz rozjaśnić końce, co najbardziej będzie pasowało do Twojej urody i w jakich kolorach czujesz się najlepiej. Pamiętaj też, że cieplejsze odcienie są łatwiejsze do uzyskania, niż mroźny, bardzo jasny blond.

W przypadku włosów ombre nie obejdzie się bez rozjaśniacza, który nakładamy na końcówki włosów. W ten sposób osiągamy efekt lekkiego, naturalnie wyglądającego pojaśnienia, jednocześnie nie ryzykując zbyt mocnego obciążenia włosów farbą.

ZOBACZ TEŻ: WSZYSTKO, CO CHCIAŁABYŚ WIEDZIEĆ NA TEMAT SŁYNNEGO TRENDU SZKLANYCH WŁOSÓW

Koloryzacja ombre wykonana w domu najlepiej wyglądają na blondzie lub brązie, ponieważ jest najłatwiejsza do uzyskania. W przypadku czarnych i bardzo ciemnych kolorów istnieje ryzyko, że rozjaśnione pasma będą wpadały w miedziany kolor.

Po przygotowaniu rozjaśniacza (postępuj zgodnie z zaleceniami producenta) dokładnie rozczesz włosy i podziel je na dwie równe części. Jeśli Twoje włosy są grube, rozdziel je na 4 lub więcej części, a każdą z nich zabezpiecz za pomocą gumki do włosów lub plastikowej spinki.

Kolejny krok to nałożenie rozjaśniacza – zaczynamy aplikować go na końcówki włosów – preparat rozcieramy palcami kierując się delikatnie w górę. Chodzi o to, by osiągnąć efekt naturalnego przejścia, bez wyraźnie widocznego odcięcia między kolorami. Metodą, która również sprawdza się podczas koloryzacji ombre jest wcześniejsze podtapirowanie pasm. Kiedy już rozprowadzimy rozjaśniacz na końcówki włosów zawijamy je folią aluminiową i czekamy około 15 minut. W przypadku krótszych włosów wystarczy nałożyć go na 2-3 cm od dołu, a jeżeli Twoje włosy są długie możesz rozjaśnić nieco więcej np. 5 cm.

Po odczekaniu ustalonego czasu ponownie aplikujemy preparat – może to być rozjaśniacz lub tylko farba do włosów, ale teraz nakładamy mieszankę nieco wyżej. W tym celu używamy grubego pędzla, ale tak jak w przypadku końcówek również rozcieramy wszystko palcami, by uniknąć widocznych przejść.

ZOBACZ TEŻ: 5 niewiarygodnie uwodzicielskich fryzur. Umiesz się tak uczesać?

Decyzja jak dużą część włosów chcesz rozjaśnić zależy od Ciebie, ale najbardziej naturalny efekt osiągniesz, kiedy ponowne nałożenie preparatu zatrzyma się mniej więcej na linii ust. Tę partię włosów również zawijamy w folię aluminiową i czekamy. W zależności od tego, jak mocnego rozjaśnienia oczekujesz będzie to od 10 do nawet 30 minut. Co kilkanaście minut możesz sprawdzać stopień rozjaśnienia, zmywając farbę z małego kosmyka.

Podwójna aplikacja rozjaśniacza (lub w drugim przypadku farby) ma na celu zlikwidowanie nienaturalnie wyglądających przejść. Dzięki czemu kolor na końcach będzie jasny, a środkowa część będzie ładnie łączyć go z ciemną podstawą u nasady. A oto właśnie chodzi we włosach ombre.

Po odczekanym czasie spłucz preparat i dokładnie umyj włosy szamponem. Nie zapomnij też o regenerującej odżywce – przytrzymaj ją co najmniej przez 10 minut, a następnie spłucz letnią wodą. I gotowe!

Jak dbać o włosy ombre

Nie da się ukryć, że chociaż włosy ombre nie niszą włosów na ich całej długości, to już same końcówki są narażone na działanie mocnej chemii. Dlatego też podczas codziennej pielęgnacji trzeba skupić się na tym obszarze, dostarczając osłabionym pasmom odpowiedniej dawki nawilżenia. Oprócz regenerujących masek, warto zaopatrzyć się w odżywczy olejek, który należy wcierać w końcówki kosmyków po każdym myciu. Warto też od czasu do czasu zastosować olejowanie.

Dziewczyny próbowałyście już koloryzacji ombre? Dajcie znać w komentarzach.