Co jakiś czas pojawia się pytanie czy moda to obecnie odtwarzanie niegdyś odkrywczych pomysłów czy jednak może zaproponować jeszcze coś nowego?

Okazuje się, że może – jak jednak w rzeczywistości sprawdza się trend komponowania naturalnych włosów z pasemkami siwych?

W zeszłym sezonie projektanci Giles Deacon, Proenza Schouler i Rodarte zaskoczyli srebrnymi lokami, a na potrzeby pokazu Garetha Pugh ufarbowano włosy nastoletnich modelek, by dopasować je do palety kolorystycznej kolekcji.

Takie tendencje wyraźne były ponownie podczas prezentacji wiosenno-letnich kolekcji Chanel czy Diora. Później uległy mu także co najmniej dwie znane nam osoby – Kate Moss, u której obecnie blond włosy przeplatane są pasmami siwych (być może to efekt kiepskiej koloryzacji), a także Pixie Geldof, która od dłuższego czasu nosi krótką, srebrną fryzurkę.

Co sądzicie o tym pomyśle? Czy komuś może pasować?