Nie wiem, czy jest to najdroższa szczotka dostępna na rynku – pewnie gdyby poszukać, to znalazłyby się i droższe. Tak czy inaczej cena szczotki, o której mowa, też wydaje się lekkim przegięciem.

Szczotka firmy Mason Pearson kosztuje „zaledwie” 170$. Firma na rynku działa od 1885 roku i jest bardzo przez fryzjerów ceniona. Wszystkie artykuły są wytwarzane ręcznie i może to oprócz nazwy tak bardzo wpływa na ich cenę.

Sztywne, nylonowe włosie ma wedle opisu równomiernie i delikatnie rozprowadzać na włosach wydzielane przez skórę sebum, tak, aby stały się one lśniące i mocne.

Wątpliwym jednak jest, aby od samej szczotki włosy nagle przeistoczyły się w cudo rodem z reklam.