Kilka tygodni temu informowałyśmy Was o modyfikacji ciała, na którą zdecydowała się Cara Delevingne. Tymczasem okazuje się, że to jeszcze nie koniec metamorfoz modelki. Na Met Galę przybyła w zupełnie nowej fryzurze, która była dla wszystkich dość dużym zaskoczeniem. Cara zdecydowała się na fioletowy kolor włosów.

Fioletowo-platynowe włosy modelki mają symboliczny wydźwięk. Gala odbywała się pod hasłem przewodnim: Boskie Ciała: Moda i Wyobraźnia Katolicka. Jak powszechnie wiadomo, kolor fioletowy ma duże znaczenie dla katolików.

ZOBACZ TEŻ: CARA DELEVINGNE DOKONAŁA MODYFIKACJI CIAŁA! SKARYFIKACJA USZU TO ODWAŻNA DECYZJA

Bez względu na związki religijne i prezentowane podczas gali looki, Internauci zwrócili na coś zupełnie innego. Chodzi co cerę Cary. Pomimo tego, że jej twarz była w dość dużym stopniu osłonięta przez dodatki doszyte do nakrycia głowy, zauważyli, że modelka ma dość duże problemy z cerą. Rzeczywiście przyglądając się bliżej jej skórze w okolicach ust, zauważymy dość regularnie występujące wypryski.

Szkoda, że zamiast niezwykłego looku i kreatywnego podejścia do hasła przewodniego imprezy, zdołali wychwycić wyłącznie coś tak nieistotnego.

ZOBACZ TEŻ: OMG! KOLEJNA TOP MODELKA Z ANOREKSJĄ? CZY TO JUŻ PLAGA?!

Co o tym sądzicie?