Ariana Grande jest znana z dwóch rzeczy: jej niesamowitego głosu i równie niesamowitego kucyka. Ta druga z pewnością ma status ikony. W najnowszym wywiadzie Ariana nie tylko prezentuje się w swojej charakterystycznej fryzurze, obecnie platynowej, ale także bardzo osobiście się do niej odnosi.

Mój kucyk przeszedł ewolucję i jestem z tego dumna. Lubię swoją nową fryzurę. Czuję się jak aniołek Victorii bez anielskich skrzydeł. Nie zamierzam obcinać włosów. Przynajmniej na razie.– tłumaczy piosenkarka.

ZOBACZ TEŻ: OMG! ZOBACZCIE, JAK WYGLĄDA ARIANA GRANDE BEZ KOŃSKIEGO OGONA! FANI SĄ ZAŁAMANI!

Nosi go z grzywką i warkoczykami. Jej koński ogon jest naprawdę imponujący. W rzeczywistości tak bardzo przyzwyczaiła fanów do oglądania jej w kucyku, że nawet najmniejsza zmiana ich niepokoi. Niedawno zauważyli, że na zdjęciach do najnowszego singla „No Tears Left to Cry”, Ariana związała włosy w koński ogon, ale umieściła go na karku, a nie jak zwykle, wysoko. Fani oszaleli. Gwiazda przyznała, że dostała mnóstwo wiadomości z pytaniami, czy zamierza się go pozbyć.

Pomiędzy premierą jej nadchodzącego albumu Sweetener, publicznymi dyskusjami na temat jej rozstania z Mac Millerem oraz nowego związku z Pete’em Davidsonem, fani pocieszają się faktem, że kucyk Ariany wciąż wytrzymuje próbę czasu. I podczas gdy metamorfozy zwykle pojawiają się z promocją nowych płyt, wydaje się, że przynajmniej na razie, kultowe włosy pozostaną na jej głowie.

ZOBACZ TEŻ: WOW! ARIANA GRANDE ZROBIŁA GRZYWKĘ, NA KTÓRĄ WIELE KOBIET NIE MA ODWAGI!

Co sądzicie o obsesji fanów na punkcie włosów piosenkarki?