Pielęgnacja włosów to nie tylko stosowanie maseczek i płukanek. Czasem potrzebne są inne środki, które pomogą odbudować pasma i sprawią, że zyskają one sprężystość i zdrowy wygląd. Chociaż większość z nas nie lubi sięgać po to rozwiązanie – przycinanie końcówek może dać nam wiele dobrego. Oto trzy główne oznaki, które świadczą o tym, że już pora sięgnąć po nożyczki i lekko odświeżyć wygląd włosów.

Stylizacja włosów w deszczowe dni – oto, co pomoże na puszące się włosy

Pielęgnacja włosów zniszczonych

Istnieje kilka charakterystycznych oznak, które świadczą o tym, że włosy potrzebują przycięcia. Nie chodzi tu o drastyczne zmiany. Czasem wystarczy kilka centymetrów, by zauważyć różnicę w wyglądzie. Suche i zniszczone końcówki trudno jest odbudować stosując maski, serum, olejki i odżywki. Rozdwojone pasma powodują, że struktura włosa jest uszkodzona, a zniszczenia mogą się pogłębić, dlatego też warto sięgnąć po konkretne rozwiązanie. Oto trzy oznaki, które świadczą o tym, że włosy wymagają lekkiego odświeżenia i podcięcia końcówek.

Pielęgnacja włosów – kiedy włosy wymagają podcięcia

Jeśli widzisz, że włosy stały się matowe, a końcówki są wyraźnie rozdwojone i przesuszone to oznaka tego, że wymagają wizyty u fryzjera. Taka sytuacja pogłębia się, kiedy często stylizujesz włosy za pomocą lokówki czy prostownicy. Do tego dochodzi również koloryzacja. Wszystkie te czynności wpływają niekorzystnie na wygląd i strukturę włosów.

Cienkie włosy mogą wyglądać efektownie. Oto, co zrobić, by wydobyć z nich maksymalną objętość

Zdrowe pasma zazwyczaj wyglądają na gładkie, są sprężyste, a łuski włosów nie są rozchylone. Jeśli podczas rozczesywania widzisz, że kosmyki łatwo się plączą, a spora część z nich zostaje na szczotce to znak, by zacząć działać. Pielęgnacja włosów i stosowanie płukanek, częste olejowanie oraz termoochrona z pewnością pomogą sprawić, że kondycja włosów ulegnie poprawie, jednak kiedy końcówki są poszarpane i szorstkie w dotyku – najlepszym rozwiązaniem okaże się ich podcięcie. To najlepsze zabezpieczenie przez dalszymi uszkodzeniami. Włosy nabiorą zdrowego wyglądu i miękkości.

Kiedy warto odwiedzić salon fryzjerki i odświeżyć wygląd włosów?

Kolejnym powodem, dla którego powinnaś odwiedzić salon fryzjerski jest kształt fryzury. Jeśli od ostatniego przycięcia minęło już sporo czasu, pasma mogą nie układać się tak dobrze. Utrata objętości to także powód, który może skłonić Cię do lekkiego przycięcia pasm. Nawet kilka centymetrów może sprawić, ze poczujesz się lepiej, a włosy będą wyglądały na gęstsze i zadbane.

Pielęgnacja włosów to także stosunkowo regularne wizyty u stylisty włosów. Nie musisz umawiać się na częste koloryzacje ani stylizacje włosów, jednak specjalista pomoże Ci określić w jakim stanie są Twoje pasma oraz skóra głowy. Oprócz tego może polecić profesjonalnie dobraną pielęgnację lub zabieg, który zadziała korzystnie na wygląd włosów. Dlatego umówienie wizyty i lekkie podcięcie kosmyków to zawsze dobry pomysł.

Jeśli masz krótkie włosy – warto odwiedzać stylistę co 4-6 tygodni, aby nie stracić kształtu fryzury. Z drugiej strony, jeśli zależy Ci na tym, aby zapuścić włosy, możesz zmniejszyć częstotliwość wizyt i zdecydować się na lekkie podcięcie co 12 tygodni. Wszystko zależy od tego, w jakim stanie są Twoje pasma. Jeśli widzisz, że ich stan się pogorszył, są wyraźnie przesuszone i łamliwe możesz umówić się na wcześniejszą wizytę.