Kwestia depilacji wciąż wzbudza wiele kontrowersji. Zdania na ten temat są bardzo podzielone. Z jednej strony narzucany kanon piękna określa wygląd kobiet przez pryzmat gładkiego ciała. Na szczęście coraz więcej aktywistek sprzeciwia się takiej definicji i coraz częściej otwarcie wypowiada się na temat kobiecego owłosienia, przełamując tym samym temat tabu.

Emily Ratajkowski o kobiecym ciele

Niektóre z marek kosmetycznych również wspierają szeroko pojęty ruch body positive, pokazując w kolejnych kampaniach reklamowych prawdziwy wygląd kobiecego ciała, bez przesadnego retuszu i obróbki graficznej. Niedawno jedna ze światowej klasy modelek, Emily Ratajkowski, zdecydowała się na odważną sesję zdjęciową, pozując owłosienie pod pachami.

W jednym z numerów zagranicznego wydania Harper’s Bazaar wystąpiła w roli modelki oraz udzieliła szczerego wywiadu, w którym podzieliła się własnymi przemyśleniami na temat kobiecości: Dla mnie włosy na ciele to kolejna świetna okazja dla każdej z nas, by móc decydować o sobie i ćwiczyć umiejętność wyboru.

Kampania reklamowa – inne podejście do depilacji

To nie jedyny przykład zmieniającego się podejścia na temat kobiecego ciała. Jedna z marek kosmetycznych, która de facto zajmuje się produkowaniem maszynek do depilacji zdecydowała się skonfrontować ze współczesną definicją piękna. Marka Billie stworzyła reklamę, w której w rolę modelek wcieliły się kobiety o różnym typie urody, sylwetkach i karnacji. Głównym elementem ich wyglądu, na który położono nacisk było właśnie kobiece owłosienie. Kobiety pozowały w strojach kąpielowych, gdzie widoczne były włoski na nogach oraz przy linii bikini.

Emily Ratajkowski też skusiła się na mocne cięcie. Ma teraz bardzo krótkie włosy

To nietypowa kampania, która ma na celu pokazanie, że depilacja jest wyborem, a nie przymusem. Każda kobieta ma wybór i może sama decydować o swoim wyglądzie. Wiele osób wyraziło swoje poparcie, a cała akcja została odebrana w pozytywny sposób.

Marka Billie postanowiła pójść o krok dalej, tym razem produkując spot reklamowy, którego tematem jest kobiecy zarost na twarzy. Kampania Movember została stworzona w podobnym, zabawnym stylu. Kobiety z wyraźnymi włoskami tuż nad górną wargą pokazują, że wąsy są jednym z elementów ich wyglądu, o który dbają w podobny sposób co brwi – czeszą je i nakładają transparentny żel do stylizacji.

Początkowo w spocie pojawiają się plastry do depilacji i pinceta, ale zostają odrzucone, pokazując tym samym, że to integralna część wyglądu, którą kobiety bardzo często maskują, próbując pozbyć się owłosienia. Marka po raz kolejny stawia na autentyczność i przełamuje kolejne, trudne tematy, otwierając tym samym pole do dalszych dyskusji.

Wycisz umysł medytacją. Oto 4 sposoby, które pomogą Ci zacząć