Coraz więcej gwiazd otwiera się na naturalność pokazując jak wygląda na co dzień bez makijażu i idealnie ułożonych włosów. Do ich grona dołączyła właśnie Marta Żmuda-Trzebiatowska. Aktorka opublikowała poruszający wpis, w którym szczerze opowiada o swojej drodze do samoakceptacji.

Marta Żmuda-Trzebiatowska najnowszym wpisem na Instagramie pokazuje, że media społecznościowe to nie tylko miejsce, w którym liczą się perfekcyjne ujęcia i przesadna dbałość o estetykę. Można wykorzystać je również w inny sposób, pokazując naturalność i być przy tym w zupełni autentycznym.

Marta Żmuda-Trzebiatowska pokazała kreacje z maturalnego balu. Zrobiła ogromne wrażenie na fanach

Aktorka zdecydowała się opowiedzieć o własnych zmaganiach z samoakceptacją.

Uwaga, będę „filozofować”, tak na dobranoc.  Lubię siebie, ale moja droga do samoakceptacji była długa i trudna. Musiałam spotkać się sama ze sobą i przerobić pewne tematy, oswoić kompleksy, popracować nad samooceną.

Gwiazda napisała także o tym, w jaki sposób udało jej się przełamać wewnętrzny opór i w pełni zaakceptować siebie – ze swoimi zaletami i wadami.

To nie było łatwe, bo uciekałam przed tym spotkaniem, zagłuszając swój wewnętrzny „krzyk o pomoc”. Uciekałam głównie w pracę i mówiłam sobie „że dobrze jest jak jest”. Dziś przytulam tamtą siebie, tamtą dziewczynę i myślę sobie, że cudownie jest być kobietą… Nigdy nie czułam się lepiej sama ze sobą jak teraz. Nie wiem czy to małżeństwo, macierzyństwo czy spełnienie zawodowe daje mi taką cudowną równowagę… ale na pewno warto stanąć w prawdzie przed samą sobą, warto jest być ze sobą szczerą i być dla siebie łagodną.

Marta Żmuda-Trzebiatowska żegna swoje długie włosy? Fani nie są zachwyceni

Poruszający wpis aktorka uzupełniła fotografią, na której pozuje bez makijażu, za to z uśmiechem na twarzy. Wiele kobiet postanowiło okazać swoje poparcie. W komentarzach pojawiło się wiele szczerych opinii na temat trudnej drogi do samoakceptacji:

Piekne słowa. Niestety ja jeszcze nie doszłam do takiej równowagi… jeszcze przede mną sporo pracy

To jest dla mnie wielkie zdziwienie, że tak PRZEPIĘKNA, PRZEPIĘKNA KOBIETA miała kiedykolwiek jakiekolwiek kompleksy. Uwielbiam Pani urodę, ciepło głosu i nie wyobrażam sobie tego, no po prostu! Ale to taki balsam na serce, że wszystkie przez to przechodzimy. Tulę.

Dziękuję bardzo za ten wpis 😘ostatnio ‚znowu ‚ nam gorszy czas nie nie umiem sobie zaakceptować 🤦‍️ A to za grube uda,a twarz nie taka, a włosy nie takie️ dziękuję bardzo za ten wpis uświadomił mi on że znowu przesadzam🤪 i że porą przestać się nad sobą uzyskać i ruszyć do przodu:-) Zobaczyć jaki ten ŚWIAT JEST PIĘKNY Dziękuję, że Pani Jest otaczamy się dobrymi ludźmi

Sonia Bohosiewicz z mocnym przesłaniem body neutrality: „Jestem tym kim jestem. Wyglądam tak jak wyglądam”

Aktorce udało się poruszyć ważną kwestię i otworzyć dialog między kobietami, w którym szczerze mogły opowiedzieć o własnych doświadczeniach i zmaganiach dotyczących akceptacji własnego wyglądu.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Uwaga, będę „filozofować”, tak na dobranoc. 🤦🏼‍♀️ Lubię siebie, ale moja droga do samoakceptacji była długa i trudna. Musiałam spotkać się sama ze sobą i przerobić pewne tematy, oswoić kompleksy, popracować nad samooceną. To nie było łatwe, bo uciekałam przed tym spotkaniem, zagłuszając swój wewnętrzny „krzyk o pomoc”. Uciekałam głównie w pracę i mówiłam sobie „że dobrze jest jak jest”. Dziś przytulam tamtą siebie, tamtą dziewczynę i myślę sobie, że cudownie jest być kobietą... Nigdy nie czułam się lepiej sama ze sobą jak teraz. Nie wiem czy to małżeństwo, macierzyństwo czy spełnienie zawodowe daje mi taką cudowną równowagę... ale na pewno warto stanąć w prawdzie przed samą sobą, warto jest być ze sobą szczerą i być dla siebie łagodną. Dlaczego o tym piszę? Często piszecie do mnie w wiadomościach prywatnych o swoich historiach, kompleksach, nieudanych związkach... Pytacie jak ja przez to przeszłam. Już niebawem premiera książki @kasiaolubinska, uchylam tam rąbka tajemnicy jak doszłam do tego punktu, w którym jestem teraz. Przytulam Was wszystkie: dziewczyny, kobiety, kobietki. Jestem jedną z Was. ❤️#nofilter #nomakeup #justagirl

Post udostępniony przez Marta Żmuda Trzebiatowska (@mzmudatrzebiatowskaofficial)