
Chciała mieć figurę jak Kim Kardashian. Implanty zdeformowały jej ciało
Dążenie do perfekcyjnego wyglądu może mieć poważne konsekwencje. W szczególności kiedy w grę wchodzą operacje plastyczne i inne zabiegi medycyny estetyczne, których wykonaniem nie zajmują się specjaliści. Niestety w tym przypadku nie sprawdzi się droga na skróty.
O tym jak ważne jest bezpieczeństwo, ekspercka wiedza i umiejętności podczas wykonywania tego typu zabiegów przekonała się 35-letnia Courtney Bares. Jej ideałem kobiecości była Kim Kardashian, dlatego kobieta chcąc upodobnić się do swojej idolki, zdecydowała się skorzystać z nielegalnie pozyskiwanych wypełniaczy.
TA 47-LETNIA KOBIETA ZOSTAŁA OKRZYKNIĘTA NAJPIĘKNIEJSZĄ KOBIETĄ. SŁUSZNIE?
Courtney regularnie korzystała z tego typu produktów – od ponad 13 lat wstrzykiwała wypełniacze w pośladki i była zadowolona z rezultatów. Jednak po pewnym czasie z jej ciałem zaczęło dziać się coś dziwnego. Stopniowo ulegało deformacji, a pod skórą zaczęły pojawiać się grudki i nierówności.
Kobieta jest w trakcie usuwania wypełniaczy, ale jest to proces skomplikowany i wymaga czasu, by jej ciało odzyskało dawny wygląd.
„TWARZ MEGHAN” TO NOWY TREND W CHIRURGII PLASTYCZNEJ. CHODZI O JEDEN SZCZEGÓŁ
Courtney chce dotrzeć do jak największej grupy osób, dlatego zdecydowała się napisać autobiografię. Swoją książkę zatytuowała I’m not my body . W ten sposób chce pomóc innym zaakceptować swój wygląd i pokazać, że każda kobieta jest wartościowa, niezależnie do tego jak wygląda.