Od redakcji: Dziękujemy za każdą nadesłaną kosmetyczkę!

Jeśli chcecie, by i Wasza kosmetyczka została zaprezentowana na Zeberce, przyślijcie jej opis (wybierając maksymalnie 20 kosmetyków) oraz zdjęcia na adres marzena(małpa)zeberka.pl. Każdą opublikowaną kosmetyczkę nagradzamy zeberkowym notatnikiem.

Ważne: nie dodawajcie samodzielnie numerków w programach graficznych!

Pisząc prosimy, byście używały polskich znaków (ą, ę, ż…).

Kosmetyczki nie spełniające warunków nie będą publikowane!

Cześć, mam na imię Aneta i mam 20 lat. Mam cerę skłonną do częstego przesuszania, niedoskonałości i wyprysków. Lubię testować nowe kosmetyki jednak muszę bardzo uważać gdyż czasami powodują one nasilenie wyprysków. Po wielu kombinacjach w jej pielęgnacji znalazłam odpowiednie kosmetyki, które w znacznym stopniu pomogły mi się pozbyć trądziku i większości przebarwień. W przypadku pielęgnacji włosów moja „kosmetyczka” jest bardzo obszerna, ciągle testuję nowe oleje i odżywki a także wszelkie domowe specyfiki, niestety nie sposób zaprezentować wszystkich rzeczy tutaj, dlatego wybrałam tylko te które są dla mnie niezbędne. Do pielęgnacji ciała stosuję jedynie olejki, dlatego w mojej kosmetyczce nie pojawiają się balsamy. Na zdjęciach przedstawiam kosmetyki, które są przetestowane przeze mnie i przeważnie do nich wracam, większość z nich to kosmetyki typu „must have” . Pozdrawiam 😉

Wasze kosmetyczki: Aneta, 20 lat

Na zdjęciu:
1) podkład Maybelline Affinitone
2) baza pod cienie Essence I Love Stage
3) Oczyszczający korektor z olejkiem z drzewa herbacianego i rozmarynu, Oriflame
4) Wibo Volume Extreme Wodoodporny tusz do rzęs
5) Mieszanka olei do OCM

1) podkład Maybelline Affinitone, 30ml / 25zł w promocji 19,99 zł

Używałam już wielu podkładów, jednak większość z nich mnie zapychała co w rezultacie doprowadzało do wielotygodniowego leczenia wyprysków. Z dobraniem podkładu mam też duży problem, gdyż moja skóra jest bardzo blada i wiele z nich ma po prostu zbyt ciemne odcienie jak dla mnie. Po wielu poszukiwaniach natrafiłam na ten podkład i z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że jest dla mnie bardzo dobry. Posiadam najjaśniejszy odcień oczywiście przez co idealnie stapia się on ze skórą nie tworząc efektu maski, wygląda naturalnie. Niestety podkład ma też wady, ma rzadką konsystencję i dość szybko schodzi z twarzy, jednak po użyciu sypkiego pudru daje radę.

2) baza pod cienie Essence I Love Stage, 10ml / 11,90 zł

Kosmetyk, który dość niedawno wpadł w moje ręce, jednak już po pierwszym użyciu mogę stwierdzić, że zagości u mnie na stałe. Co prawda jest to baza pod cienie, ale ja stosuję go tylko jako korektor i wg mnie w tej roli spisuje się świetnie. Po użyciu kremu nawilżającego, nakładam go jedynie na wypryski lub przebarwienia po trądziku i rozcieram. Dobrze stapia się ze skórą, jest jasny, dość dobrze kryje i utrzymuje się na mojej skórze cały dzień. Dzięki niemu w upalne dni nie muszę nakładać podkładu bo Essence jest wystarczający.

3) Oczyszczający korektor z olejkiem z drzewa herbacianego i rozmarynu, Oriflame 4g / 22 zł w promocji 11,90 zł

Produkt, który w dużej mierze przyczynił się do wyleczenia mojego trądziku i przebarwień. Ma dwie końcówki, zieloną i beżową. Do momentu kiedy nie miałam jeszcze korektora z Essence używałam tej beżowej końcówki pod podkład i spisywał się całkiem nieźle ze względu na jasny odcień i przyzwoite krycie. Natomiast większa uwagę zwróciłabym na zielona końcówkę, ponieważ ta właśnie jej używałam na noc na wypryski i wystarczyły dwie/trzy noce by się ich całkowicie pozbyć. W mojej kosmetyce mam zapas 3 sztuk, jednak trzeba uważać, żeby nie przyzwyczaić do niego skóry dlatego robię czasami kilkudniowe przerwy.

4) Wibo Volume Extreme Wodoodporny tusz do rzęs 8ml / 10 zł

Pośród moich tuszy były już rożne okazy, lepsze i gorsze. Ale także w różnych cenach. Przeważnie te lepsze miały dość wysokie ceny, a te stosunkowo dobre i tanie po pewnym czasie okazywały się bublem. O tym tuszu dowiedziałam się z wizażu kiedy to szukałam dobrego tuszu po niskiej cenie, początkowo przy zakupie podchodziłam do niego dość sceptycznie jednak okazało się, ze jest świetny i w dodatku ta cena. Zmieniłam w nim tylko szczoteczkę i jestem zadowolona. Jest wodoodporny, utrzymuje się cały dzień bez poprawek, nie osypuje się i się nie odbija, a także nie mam problemu z jego zmyciem.

5) Mieszanka olei do OCM

Po przetestowaniu wielu żeli i kremów do mycia twarzy, które zazwyczaj wysuszały bardo moją skórę, nawet do tego stopnia, że zaczynała się ona łuszczyć, postanowiłam przejść na olejowe oczyszczanie twarzy. Stosuje tą metodę już bardzo długo i nie zamienię jej na żadną inną, zdecydowanie dobrze mi służy. Skóra się już nie przesusza, mało tego, metoda pomogła mi w zwalczeniu niedoskonałości z którymi borykałam się przez bardzo długi czas. Dzięki olejom moja skóra jest rozświetlona i nawilżona. Moja mieszanka to olej rycynowy, oliwka Hipp i olej z pestek winogron.

Wasze kosmetyczki: Aneta, 20 lat

Na zdjęciu:
1) Babydream fur Mama Balsam do kąpieli
2) Garnier Fructis, Nutri – Gładki, Szampon wzmacniający
3) Alterra Maska nawilżająca do włosów suchych i zniszczonych `Granat i aloes

1) Babydream fur Mama Balsam do kąpieli 500ml / 10 zł

Balsam do kąpieli dla mam, odkryty dzięki blogom włosomaniaczek służy mi do mycia włosów, a dokładniej skóry głowy jeśli zdarza się tak, że muszę umyć głowę codziennie. Jest delikatny, nie podrażnia i przyjemnie pachnie.

2) Garnier Fructis, Nutri – Gładki, Szampon wzmacniający 250ml / 12 zł

Lubię zmieniać szampony, ale i tak zazwyczaj wracam do szamponów Fructis, uwielbiam ich świeże zapachy. Wersja nutri-gładki dodatkowo pomaga mi zdyscyplinować i wygładzić włosy, a w duecie z odżywką z Isany z olejkiem babassu jest idealny.

3) Alterra Maska nawilżająca do włosów suchych i zniszczonych `Granat i aloes` 150ml / 10 zł

Przy moim bziku na punkcie masek i odżywek do włosów, maska z Alterry – granat i aloes, zajmuje dość wysokie miejsce. Jest gęsta, a takie lubię najbardziej, całkiem przyjemnie pachnie i bardzo dobrze nawilża. Włosy się po niej świetnie układają. Stosuję ją raz w tygodniu pod czepek na kilka godzin. Myślę, że jest warta swojej ceny.

Wasze kosmetyczki: Aneta, 20 lat

Na zdjęciu:
1) Babydream fur Mama Balsam do kąpieli
2) Garnier Fructis, Nutri – Gładki, Szampon wzmacniający
3) Alterra Maska nawilżająca do włosów suchych i zniszczonych `Granat i aloes

1) Alterra Olejek do ciała `Limetka i oliwa` 100ml / 15 zł

Miałam póki co okazję zaznajomić się z tą wersją olejku do ciała. Zapach jak dla mnie całkiem, całkiem cytrusowy dość przyjemny. Olejku używam zarówno do włosów, do olejowania a czasami też na końcówki w celu ich zabezpieczenia; a także do ciała, gdzie dość szybko się wchłania i ładnie nawilża.

2) Dabur Vatika olej kokosowy do włosów 150ml / 22 zł

Używam go tylko i wyłącznie do olejowania włosów. Dobrze je nawilża i pozostawia pięknie błyszczące. Łatwo się zmywa (nawet samym balsamem do kąpieli dla mam ). Bardzo lubię jego zapach, szkoda tylko, że dłużej nie utrzymuje się na włosach.

3) Isana Olejek pod prysznic 200ml / 5,99 zł

Kolejny produkt zakupiony pod wpływem szału na blogach włosomaniaczek. I to co ważne, wielofunkcyjny. Używany do mycia włosów, ciała jak i depilacji. Pod każdym względem świetnie się spisuje, jedynym minusem jest jego okropny zapach.

Wasze kosmetyczki: Aneta, 20 lat

Na zdjęciu:
1) Eveline 8 w 1 skoncentrowana odżywka do paznokci
2) Rimmel Colour Show Off – odcień Tell no one
3) Lakier do paznokci INGLOT kolor nr. 849
4) Odświeżający krem – żel do twarzy z wyciągiem z ogórka i zielonej herbaty Avon
5) Synergen Antybakteryjny puder w kompakcie

1) Eveline 8 w 1 skoncentrowana odżywka do paznokci 12ml / 8,99 zł

Ta odżywka do paznokci, z tego co zauważyłam ma wielu zwolenników jak i przeciwników. Na moich paznokciach spisuje się świetnie. Z początku używałam jej zgodnie z zaleceniami producenta, ale po kilku tygodniach zaczęłam stosować ją jedynie jako bazę pod kolorowy lakier. W tej i tej odsłonie nie mam jej nic do zarzucenia. Ładnie dba o moje paznokcie, które już się nie rozdwajają, są twarde i szybko rosną.

2) Rimmel Colour Show Off – odcień Tell no one 7,99 zł

Jak dla mnie świetna szminka, ma piękny soczysty zapach i mocny kolor pomarańczy. Długo utrzymuje się na ustach, wydaje mi się, że nawet odrobinę nawilża, daje matowy efekt, jednak po użyciu bezbarwnego błyszczyka efekt jest glossy. Ostatnio odkryłam nawet idealny efekt w połączeniu z czerwoną pomadką nivea, daje piękny efekt końcowy. Dodatkowym i dość dużym plusem jak dla mnie jest bardzo ładne i eleganckie opakowanie.

3) Lakier do paznokci INGLOT kolor nr. 849 16ml / 18 zł

Zdecydowanie mój ulubiony odcień pomarańczy. Kolor jest mocno napigmentowany, wystarczą dwie warstwy. Po nałożeniu bezbarwnego lakieru i z odżywką 8w1 jako baza utrzymuje się cały tydzień.

4) Odświeżający krem – żel do twarzy z wyciągiem z ogórka i zielonej herbaty Avon 100 ml / 10 zł
Przyzwoity żel do twarzy, bardzo szybko się wchłania, nawilża i ma świeży zapach, jest nawet delikatnie chłodzący. Fajnie nadaje się pod makijaż. Nie pozostawia tłustej warstwy i się nie roluje.

5) Synergen Antybakteryjny puder w kompakcie 7 zł

Dobrze matujący na wiele godzin puder. Mam najjaśniejszy odcień przez co bardzo dobrze stapia się z podkładem, nie robi plam ani efektu maski.

Wasze kosmetyczki: Aneta, 20 lat

Na zdjęciu:
1) Dermogal A+E, Kapsułki żelatynowe twist off
2) Bio Active spirulina
3) Be beauty krem do rąk ochronny, masło Shea & olejek kokosowy
4) Farmina maść nagietkowa

1) Dermogal A+E, Kapsułki żelatynowe twist off 48 szt / 12 zł

Opakowanie zawiera 48 rybek, co sprawia, że zakup jest ekonomiczny jak za taką cenę. Stosuję zarówno na twarz ( raz w tygodniu ) na noc, pozostawia skórę dobrze nawilżoną; a także wcieram w skórę głowy lub stosuje po prostu bezpośrednio na włosy. Zdarzyło mi się też dodać rybkę do maski na włosy, lub używać rybki do stóp. Produkt uniwersalny, czyli taki jakie lubię o wszechstronnych zastosowaniach.

2) Bio Active spirulina 25g / 12 zł

Produkt, który ostatnio podbił mi serce. Używam go do maseczek na twarz razem z jogurtem naturalnym, przez co znacznie rozświetlił potrądzikowe blizny, przebarwienia a nawet piegi. Wspaniale nawilża i pozostawia skórę w doskonałym stanie. Stosowana także na włosy, również daje świetne rezultat, już po jednym użyciu włosy są zauważalnie nawilżone, miękkie i pięknie błyszczą. Kosmetyk co prawda drogi jak na taką pojemność, jednak wystarczy naprawdę odrobina co sprawia, że produkt staje się bardzo wydajny.

3) Be beauty krem do rąk ochronny, masło Shea & olejek kokosowy 125 ml / 4 zł

Kolejny kosmetyk zakupiony dzięki przychylnym opiniom na blogach włosomaniaczek. Stosowany oczywiście na końcówki włosów, ze względu na ładny skład. Wydajny kosmetyk o przyjemnym zapachu.

4) Farmina maść nagietkowa 20 g / 4 zł

Maść stosowana przeze mnie na twarz, jedynie na noc. Ładnie radzi sobie z nawilżeniem twarzy i pomaga leczyć wypryski, a przede wszystkim rozświetla twarz, dzięki czemu buzia rano wygląda na wypoczętą. Jestem pewna, że na stałe zagości u mnie w kosmetyczce, jednak muszę zaopatrzyć się w większą ilość.

Wasze kosmetyczki: Aneta, 20 lat

Na zdjęciu:
1) C-Thru Amethyst
2) Oriflame, Radiant Lights

1) C-Thru Amethyst 30 ml / 45 zł

Bardzo podoba mi się ten zapach, jest jak dla mnie lekki i świeży. Jestem mu wierna już kilka dobrych lat, więc nie jest to moja pierwsza buteleczka. Niestety minusem jest niezbyt trwały zapach, jednak da się przeżyć. Plusem jest ładne i eleganckie opakowanie z kryształkami w środku.

2) Oriflame, Radiant Lights 50 ml / 80 zł

Przyjemny zapach, który bardzo miło mi się kojarzy. Być może ciągle wracam do niego z sentymentu, ale nie potrafię się bez niego obejść. Zdecydowanie uzależnia. Zapach utrzymuje się do kilku godzin. Woń jest świeża, soczysta,cytrusowa idealna na lato.
(zdjęcie 7 ) – kosmetyki zbiorczo.

Ceny wszystkich produktów podane są w wysokości w jakiej ja je zakupiłam. Uważam, że większość z nich jest zdecydowanie godna polecenia. Wszystkie kosmetyki to hity, odkrycia, kosmetyki, które są obowiązkowe dla mnie bądź odkrycia, którymi jestem zafascynowana.

Wasze kosmetyczki: Aneta, 20 lat