Minimalistyczny makijaż to jeden z dominujących trendów. Gładka, delikatnie rozświetlona cera i lekko zaznaczone usta to propozycja, która wygląda dobrze zarówno na co dzień jak i wieczorne wyjścia. Kluczem do uzyskania takiego wyglądu jest mocny nacisk na skórę. O ile w uzyskaniu gładkiej cery niezbędna jest odpowiednia pielęgnacja, to efekt blasku można osiągnąć za pomocą jednego kosmetyku. Chodzi oczywiście o rozświetlacz do twarzy.

Do wyboru mamy niezliczone ilości produktów, które pomogą uzyskać rozświetloną, promienną cerę. Wygładzające bazy z błyszczącymi drobinkami, kremowe sztyfty i sypkie produkty – propozycji jest wiele, ale jak wybrać ten najlepszy? Moim ulubieńcem jest rozświetlacz do twarzy Clare Blanc. To produkt idealny na lato. Jest lekki i nie obciąża skóry, a dodatkowo tworzy piękną taflę światła, która utrzymuje się wyjątkowo długo. W ofercie pojawiły się trzy nowe produkty – bronze skin 09, bronze skin 10 oraz glossy skin 07.

Trendy w letnim makijażu, które musisz znać

Rozświetlacz do twarzy Body Magic Dust

Rozświetlacz do twarzy Clare Blanc Body Magic Dust to zdecydowanie produkt dla wszystkich miłośniczek blasku. Moim ulubieńcem jest odcień Glossy Skin O7. Dzięki sypkiej konsystencji łatwo się aplikuje i pięknie wtapia w cerę. W ciągu dnia rozświetlenie nie znika. To naturalny, a jednocześnie trwały produkt, który z powodzeniem można stosować do każdego rodzaju skóry.

Wielkim plusem kosmetyków jest ich skład. Marka Clare Blanc to kosmetyki mineralne, w których składzie nie znajdziemy silikonów, parabenów i innych sztucznych składników. Dzięki temu mamy pewność, że kosmetyki są bezpieczne dla cery i nie przyspieszają procesu starzenia.

Rozświetlacz do twarzy Body Magic Dust bazuje na naturalnych minerałach. W jego składzie są również oleje, witaminy i aminokwasy. To makijaż połączony z pielęgnacją.

Nakładasz korektor tylko pod oczy? Oto 5 miejsc, w których powinnaś go aplikować, by zyskać trwalszy efekt makijażu

Delikatne drobinki pięknie odbijają światło, tworząc efekt mokrej skóry. Produkt jest też bardzo wydajny, wystarczy niewielka ilość, by zyskać piękne wykończenie makijażu. Rozświetlacz idealnie się rozprowadzają tworząc efekt błyszczyku na skórze. To, co zachwyca to niesamowita lekkość i cudownie gładka konsystencja. Oprócz kości policzkowych produkt z powodzeniem możemy nałożyć na szyję i dekolt. Rozświetlacz może posłużyć również jako cień do powiek. Wystarczy odrobina, by uzyskać wykończenie makijażu w stylu glossy.

 

rozświetlacz do twarzy źródło: własne

Mineralny cień do powiek Naked Sun

Dla miłośniczek blasku produktem uzupełniającym okaże się mineralny cień do powiek. W ofercie marki dostępnych mamy aż pięć niezwykle trwałych pigmentów, które zostały stworzone przy współpracy z makijażystką Martą Iwańską, znaną jako Doktor Makeup. Do wyboru mamy naked sky, naked sun, naked pistaccio, naked strawberry i naked candy.

Wszystkie cienie mają transparentną barwę, która po nałożeniu na powiekę wpada w delikatny kolor różu, pistacji, złota lub błękitu.

To obok rozświetlacza do twarzy mój ulubiony kosmetyk do makijażu. Cienie nie rolują się ani nie znikają w ciągu dnia. Nałożone na powiekę pięknie odbijają światło i optycznie otwierają oko. Moim ulubionym kolorem okazał się cień Naked Sun, który wpada w delikatny złoty ton. Wystarczy odrobina, by uzyskać piękne rozświetlenie. Mocno napigmentowana formuła zapewnia niesamowitą trwałość i blask.

Oba produkty i rozświetlacz i mineralny cień do powiek można używać zamiennie i nakładać na całe ciało. Lekka formuła nie obciąża, nie podrażnia i nie zatyka porów. Jest też bezpieczna dla osób z wrażliwą cerą oraz sprawdzi się nawet przy makijażu delikatnych oczu. Mineralne kosmetyki dają efekt blasku bez żadnych ograniczeń.

 

 

rozświetlacz do twarzy i cień do powiek źródło: własne