Kosmetyki wygładzające do włosów często niosą za sobą pewne ryzyko. Co prawda nabłyszczą i wygładzą włosy, ale przy tym dodatkowo obciążą skórę głowy i pozbawią pasm objętości. Chociaż moje kosmyki mają tendencję do puszenia się, raczej unikam tego typu produktów właśnie ze względu na te obawy. Ale okazuje się, że od każdej reguły są pewne wyjątki..

Takim zaskoczeniem okazała się nowa linia produktów Aussie. Kosmetyki wygładzające do włosów nie tylko pięknie pachną, ale również zapewniają efekt gładkich i miękkich pasm, bez strat na lekkości i objętości włosów!

Oprócz samego działania, warto zainteresować się tą marką ze względu na prowadzoną politykę. Aussie to marka wolna od okrucieństwa nad zwierzętami z certyfikatem PETA. Stosując te kosmetyki mamy pewność, że nie przyczyniamy się do szkody żywych stworzeń.

Przechodząc do samego działania produktów, to muszę przyznać, że kosmetyki wygładzające do włosów z ekstraktem z nasion australijskich konopii to strzał w dziesiątkę. Pomagają wygładzić przesuszone pasma i mocno je nawilżają.

Kosmetyki wygładzające do włosów Aussie z ekstraktem z nasion konopi

Pochodzące ze zrównoważonych upraw konopie są odporne na suszę, więc ich oleje wnikną nawet w najbardziej wysuszone pasma, pozostawiając je odżywione. Szampon do włosów delikatnie oczyszcza skórę głowy i przygotowuje pasma do kolejnych zabiegów. Odżywka z wygodnym aplikatorem dobrze nakłada się na pasma, a przy tym ich nie obciąża. Wystarczy smarować ją w kosmyki i spłukać po około 5 minutach, by zyskać efekt dobrze ułożonej, lekkiej i świeżej fryzury. Prawdziwym hitem jest olejek, który możemy zastosować na trzy sposoby – przed myciem, na mokre pasma lub po ich wysuszeniu, by nadać im pięknego, zdrowego blasku. Sprawdziłam wszystkie trzy sposoby i muszę przyznać, że każdy z nich się sprawdził.

Wegański balsam antycellulitowy i wyszczuplający, który uciszył mojego wewnętrznego krytyka

Przed myciem włosów nałożyłam sporą ilość olejku i odczekałam chwilę zanim zamoczyłam je w wodzie. Olejek zmiękczył włosy i szybko wsiąkł w ich strukturę głęboko je nawilżając.

Drugi sposób, czyli nałożenie olejku na mokre pasma, również się sprawdził. W tym przypadku zaaplikowałam tylko kilka kropel, by nie obciążyć zanadto pasm. Tu również czekało na mnie miłe zaskoczenie – olejek ładnie nabłyszczył włosy, a po wysuszeniu pasma były wyraźnie bardziej odżywione i miłe w dotyku.

Trzecia propozycja – zastosowanie olejku jako kosmetyku, który kończy cały proces stylizacji również jest fajnym sposobem na szybkie nawilżenie włosów i uporządkowanie niesfornych kosmetyków. Nałożyłam odrobinę na końcówki włosów. Pasma zyskały piękny blask i miękkość. Olejek pomógł mi w wygładzeniu włosów, dzięki czemu nie musiałam już sięgać po prostownicę, by uporać się z puszeniem.

Dlaczego warto stosować kosmetyki wygładzające do włosów Aussie

Kosmetyki Aussie uzależniają nie tylko działaniem, ale także inspirowanym naturą Australii zapachem! Nutę głowy tworzą czarna porzeczka i olejek galbanum, a oprócz tego wyczuwalne są owocowo-kwiatowe nuty passiflory, peonii i śliwki z domieszką cedru i bursztynu. Już sam zapach wprowadza w dobry nastrój!

Warto również dodać, że kosmetyki wygładzające do włosów są wolne od parabenów, parafin oraz barwników.

kosmetyki wygładzające do włosów Aussie źródło: własne