Kilka dni temu na Instagramie @zeberka.pl zapytałyśmy Was, czytelniczki, czy chciałybyście przeczytać recenzję sojowego żelu do oczyszczania twarzy Fresh. Zdecydowana większość zagłosowała tak, zatem przygotowałam dla was krótki zapis własnego doświadczenia z owym produktem. Przyznaję, jestem zaskoczona jego skutecznością, ale do tego jeszcze wrócimy. Teraz pozwólcie, że zacznę od początku.

Nie lubię zmywać makijażu wacikami. Taki demakijaż uznaję wręcz za katorgę, drogę przez mękę, dlatego wpisuję go na listę „to do- najlepiej jak najpóźniej” (nie róbcie tego w domu, szkodzi skórze). Z tego powodu właśnie, wielokrotnie decydowałam się na opuszczanie domu w wersji saute. W redakcji pojawił się jednak pewien sojowy żel do oczyszczania twarzy i postanowiłam spróbować, jak to zwykło się mówić, na własnej skórze.

Demakijaż w wersji #lesswaste. Tani, skuteczny i dobry dla środowiska

Korzystam z wersji pięćdziesiąt mililitrów, którą w cenie 69 zł znajdziecie w Sephorze. Moją pierwszą myśl „nie wystarczy na długo” zweryfikowałam ekspresowo, bo już po pierwszym zastosowaniu. Żel jest niezwykle wydajny i jeśli kiedykolwiek śmiałyście się z afiszów „wystarczy jedna kropelka”, w tym wypadku przekonacie się, że faktycznie tak jest. Preparat rozprowadza się po skórze z łatwością. Pieni się delikatnie, co moja wiedza od razu pozwala skategoryzować podświadomości na półce „bez sztucznych składników”. Żel powstał na bazie soi oraz ekstraktu z ogórka i dlatego właśnie jego zapach przypomina cudowny zapach surowego ogórka.

Co zamiast mleczka i olejku? Poznaj nowe skuteczne sposoby na demakijaż

Makijaż, bo od niego zaczęłam tę recenzję. Postaram się ująć to krótko. Nie ma możliwości, aby po użyciu tego żelu na twarzy zostało coś, co w dzisiejszych czasach urokliwie nazwano mianem „pandy”. Nie ma możliwości, aby po użyciu tego żelu na twarzy została tłusta warstwa. Znikają dosłownie wszystkie zanieczyszczenia, za jednym razem.

Po oczyszczeniu twarzy żelem moja skóra była miękka (tak jak zapewnia producent), ale również doskonale odświeżona. Z opisu producenta dowiaduję się również, że soja, której użyto do wyprodukowania żelu, jest bogata w aminokwasy, pomaga zachować elastyczność i chroni skórę. Zaś woda różana działa łagodząco i wygładzająco, co rzeczywiście mogę potwierdzić już teraz.

Eko demakijaż w wersji Victorii Beckham. Biodegradowalne chusteczki są dostępne w Polsce