Filtry słoneczne powinny być stałym elementem naszej pielęgnacji. Wszystko przez szkodliwy wpływ promieni słonecznych, które w zbyt dużym natężeniu szkodzą naszej skórze. Myśląc o ochronie UV od razu przychodzą nam do głowy kremy z filtrem, jednak nie są one jedynym zabezpieczeniem SPF.

Zakupy bez wychodzenia z domu. Letni makijaż z ochroną SPF

Wybór kremów z SPF

Co prawda obecnie na sklepowych półkach odnajdziemy wiele produktów ochronnych. Mają one zdecydowanie lepsze niż dawniej konsystencje. Nie są już bielącymi, tłustymi maziami, które kojarzyły się tylko z lepkim uczuciem na skórze. I chociaż wybór jest naprawdę szeroki, możemy wybrać również naturalne filtry SPF.

Olejki

Mało osób wie, że olejki są świetnym naturalnym filtrem. W zależności od potrzeb możemy wybierać olejki o niskim SPF lub o bardzo wysokim. Do tych najsłabszych należy chociażby olej kokosowy, który ma 2-4 SPF. Oliwa z oliwek to jakieś 8 SPF. Najsilniejszym filtrem jest natomiast olej z pestek malin. Jego właściwości ochronne to aż od 28 do 50 SPF! Jest to już dobra ochrona przeciwsłoneczna, którą możesz wykorzystać, gdy wychodzisz z domu na krótką chwilę. Gdy planujesz dużo aktywności na powietrzu, zwłaszcza w ciepłą, słoneczną pogodę, nie powinnaś rezygnować z klasycznych filtrów UV. Możesz je natomiast wzbogacić naturalnym olejkiem.

Zadbaj o swoje stopy na lato. Pedicure japoński

Jedzenie również może wspierać ochronę przeciwsłoneczną

Produkty, które są bogate w przeciwutleniacze świetnie wpływają na ochronę przeciwsłoneczną. To na przykład zielona herbata, marchew, truskawki, winogrona i brokuły. Pamiętajcie jednak, że nie da się ochronić skóry od wewnątrz, dlatego nie rezygnuj z ochrony zewnętrznej. A to, co powinnaś wziąć pod uwagę, to kosmetyki, które zawierają w składach produkty fotouczulające. Należą do nich cytrusy czy retinol. Jeśli nasza pielęgnacja wymaga używania ich w mocnym stężeniu, absolutnie nie możemy zapomnieć o jak najwyższym filtrze ochronnym, który uratuje naszą skórę przed poparzeniami.