Od niepamiętnych czasów powtarzają nam, że włosy powinno się na koniec mycia płukać zimną wodą. Tak więc miłośniczki gorąca trzęsą się i zaciskają zęby, bo chcą mieć błyszczącą czuprynę. Tina Cassidy fryzjerka gwiazd (w tym Liv Tyler) twierdzi jednak, że jest na to prostszy i łatwiejszy sposób.

Wystarczą kostki do lodu. Kawałkiem lodu przeciągamy po pasmach. Ważne jednak, by włosy były czyste – inaczej lakier, wosk, żel, pasta, czy inne kosmetyki do stylizacji, posklejają się.

Jak to działa? Zimno zamyka łuski włosa. Sprawia też, że końcówki włosów nie są nastroszone i bardziej się „słuchają”.