Zastanawiałaś się kiedyś nad tym dlaczego tak wiele podkładów oraz kremów oprócz pielęgnacyjnych składników zawiera w sobie również filtr SPF? To jeden z najważniejszych elementów codziennej rutyny pielęgnacyjnej. Dlatego nawet podczas chłodnych, pochmurnych miesięcy nie powinniśmy z niego rezygnować. Promienie słoneczne oddziałują na naszą skórę przez cały rok. Dlatego krem z filtrem to podstawa, jeśli chcesz zachować skórę w dobrej kondycji.

Podkład oil free – idealny sposób na przetłuszczającą się strefę T

Krem z filtrem – stosuj go przez cały rok

Nawet jeśli pracujesz zdalnie ten problem dotyczy również Ciebie. Promienie słoneczne UVA mogą przedostawać się przez szyby w oknach, a ich oddziaływanie na skórę przyczynia się do przyspieszenia procesu starzenia.

Podczas zimowych miesięcy nasza pielęgnacja skupia się głównie na tym, aby dostarczyć skórze składników nawilżających. Jednak warto pamiętać o tym, że prawie 80% promieni słonecznych przenika przez chmury. Dlatego nawet, kiedy pogoda na zewnątrz jest daleka od letniej aury, niebo jest szare i zachmurzone, wcale nie oznacza to, że szkodliwe działanie promieniowania słonecznego nie oddziałuje na naszą skórę.

Agrestowa maseczka: kosmetyk, który rozprawi się z przebarwieniami i rozświetli skórę

Jeśli nie masz nawyku stosowania kremu z filtrem, poszukaj podkładu, który zawiera w sobie ten składnik. Być może przekona Cię fakt, że ta ochronna warstwa może opóźnić procesy starzenia prawie o 24%. Aby zminimalizować niekorzystne skutki światła słonecznego szukaj kosmetyków z SPF 30. To zapewni Ci wystarczającą ochronę. Twoja cera pozostanie gładka, a zmarszczki i oznaki starzenia nie pojawią się na niej przedwcześnie.