W doborze kosmetyków do pielęgnacji skóry bardzo często posiłkujemy się prostym rozróżnieniem na typ normalny, suchy, tłusty i mieszany. Nie jest to błędna termonologia, jednak może okazać się niewystarczająca, by w pełni dostosować pielęgnację do faktycznych potrzeb skóry. Odpowiedzią, która pomoże lepiej zrozumieć jej potrzeby i dobrać odpowiednie produkty jest mikrobiom skóry. Co warto o nim wiedzieć?

Dobre bakterie dla skóry – kosmetyki z probiotykami. Kto powinien je stosować?

Mikrobiom skóry – dlaczego jest tak ważny?

Mówiąc najprościej jej mikrobiom to nic innego, jak funkcjonujące na powierzchni skóry bakterie, roztocza, grzyby i wirusy. Jest to więc ekosystem, który gdy występuje w równowadze, pomaga chronić skórę. Warto jednak pamiętać o tym, że jest ona codziennie narażona na działanie czynników zewnętrznych i reaguje na zmieniające się środowisko. Może to objawiać się poprzez występowanie trądziku, egzemy czy przebarwień. Wszystko to jest wynikiem zaburzenia równowagi. Skupienie się na stanie skóry prowadzi do lepszego zrozumienia jej potrzeb.

Rynek produktów do pielęgnacji często koncentruje się wyłącznie na typach skóry. A to może być szkodliwe, ponieważ większość z nas ma więcej niż jeden problem. Na przykład cera może być trądzikowa, ale może też być też jedncześnie odwodniona.

Trzeba też pamiętać o tym, że kondycja skóry jest powiązana ze stanem mikrobiomu jelitowego. Podejście holistyczne do ciała jest kluczowe w uzyskaniu równowagi i poprawy wyglądu oraz samopoczucia. Warto też zwrócić uwagę na suplementację.

Czasami problemy ze skórą pochodzą z czynników zewnętrznych i wynikać ze stresu, problemów jelitowych lub niedostatecznej ilości snu i właśnie w takich przypadkach mogą pomóc suplementy. Zawsze jednak warto skonsultować ich przyjmowanie z lekarzem. Suplementy diety mogą wspierać i wzmacniać funkcjonowanie organizmu i skóry. Na przykład zwiększenie  poziomu kolagenu  pomaga poprawić poziom nawilżenia i elastyczność. Warto rozważyć holistyczne podejście do pielęgnacji skóry i pamiętać o tym, by zatorszczyć się o nią także od wewnątrz.