Masła do ciała – przegląd (FOTO)

Zima to czas, gdy nasza skóra potrzebuje dużego nawilżenia. Lekkie balsamy do ciała już jakiś czas temu odstawiłyśmy na bok i wrócimy do nich dopiero w letnich miesiącach. A tymczasem… Mega nawilżenie, czyli coś, co w tym okresie lubimy najbardziej.

ZOBACZ TEŻ: MASŁO DO CIAŁA: ORGANIQUE VS THE BODY SHOP

Masło do ciała

Przychodzimy do Was z przeglądem naszych ulubionych maseł do ciała. Każde z nich ma przepiękny zapach, idealną konsystencję i sprawia, że skóra jest gładka, delikatna i bardzo miękka.

Naszymi zdecydowanymi ulubieńcami są produkty od The Body Shop i Organique. W ofercie TBS znajdziecie całą gamę zapachów, więc niezależnie od tego, czy lubicie świeże owocowe zapachy, czy też te nieco bardziej słodkie, znajdziecie coś dla siebie. My uwielbiamy w szczególności ich kosmetyki o zapachu grejpfruta i kokosa. Masła są bardzo tłuste, swoją konsystencją przypominają prawdziwe masło. Mimo tego nie pozostawiają lepkiej warstwy (czego nienawidzimy!). Gdy mamy ochotę na nieco mniejsze nawilżenie – sięgamy po produkt Organique. Od lat jesteśmy wierne zapachowi bloom essence, który jest niezwykle delikatny i bardzo kobiecy. Konsystencja jest nieco bardziej „lejąca” i przypomina balsam do ciała, jednak nawilża o niebo lepiej.

Masło shea

Tym z Was, którym nie wystarcza nawilżenie, jakie daje typowe masło do ciała, polecamy stuprocentowe masło shea. W naszym przeglądzie znajdziecie dwie propozycje od TBS i L’Occitane. Tego typu produkt jest bardzo wszechstronny – można używać go jako balsam do ust, masło do ciała, krem do stóp, krem na popękane pięty, krem na przesuszone dłonie, na otarcia, a nawet do zabezpieczania końcówek włosów. Kobiety, które po nie sięgają mówią o nim „czarodziej”.

Zobaczcie produkty, które polecamy.