Wszystkie już dobrze wiemy, na czym polega laminowanie rzęs – stało się ono bowiem jednym z najgorętszych trendów beauty tego roku, detronizując tym samym uwielbiane przez celebrytki przedłużanie rzęs. Dlatego postanowiłyśmy przyjrzeć się bliżej podobnemu zabiegowi — laminowaniu brwi, które również staje się coraz bardziej popularne.

Różnice między przedłużaniem a laminowaniem rzęs. Którą metodę wybrać najlepiej?

Laminowanie brwi to świetna alternatywa dla makijażu permanentnego. Jest mniej inwazyjna i pozwala osiągnąć o wiele bardziej naturalny efekt. Polega na wygładzeniu niesfornych włosków, zregenerowaniu ich i nadaniu nowego, pożądanego kształtu.

Ten trik pomoże ci uniknąć efektu przerysowanych brwi

To metoda polecana przede wszystkim do brwi kręconych, niesfornych i przerzedzonych. Sprawi, że staną się pełniejsze i perfekcyjnie ułożone.

Poprosiły makijażystkę o idealne brwi. Efekt okazał się koszmarny!

Chociaż to tymczasowy efekt, który utrzymuje się na brwiach od 1 do 2 miesięcy, jest naprawdę spektakularny. Nie tylko zmienia ułożenie brwi, ale też mocno je odżywia i nadaje im niezwykłą miękkość i sprężystość, sprawiając, ze staja się błyszczące i łatwiejsze w stylizacji. Co ciekawe, znacząco wspomaga też ich wzrost.

Glass Brows to nowy sposób na stylizację brwi

Cena takiego zabiegu to waha się od 120 do 200 złotych.

Trwa około godziny i polega on na otwarciu łusek włosków za pomocą specjalnego kwasu w celu zmienienia ich naturalnego kształtu, a następnie na zregenerowaniu ich keratyną.

Mają piękne oczy, ale nad nimi dzieje się coś dziwnego. Nie powinny same regulować brwi

Wypróbujecie?