Każdy kolejny rok pozostawia ślad na naszej twarzy, dlatego tak ważne jest, aby w świecie pielęgnacji skóry skupić się na pierwszych oznakach starzenia. Na rynku nie brakuje preparatów, które obiecują młody wygląd już po jednym zastosowaniu. Jednak w przeciwieństwie do innowacyjnych formuł typu „botoks w butelce”, kolejny składnik stosowany do redukcji zmarszczek, jest oparty na naturalnym ekstrakcie z roślin.

ZOBACZ TEŻ: GWIAZDY KOCHAJĄ TEN NOWY TREND W MAKIJAŻU OCZU

Kilka dni temu naukowcy z University of Rhode Island przedstawili wyniki badań, w których stwierdzono, że czerwony ekstrakt z liści klonu pomaga w zachowaniu elastyny – związku, który utrzymuje sprężystość i jędrność skóry.

Ekspert Joshua Zeichner tłumaczy: Jeśli uda nam się ochronić elastynę, czyli włókna elastyczne w skórze, możemy utrzymać jej zdrowy wygląd i zapobiec powstawaniu zmarszczek.

Czerwony ekstrakt z liści klonu pełni funkcję strażnika cennej elastyny w skórze. W warunkach laboratoryjnych naukowcy odkryli, że esencja ta może hamować aktywność elastazy, która jest enzymem odpowiedzialnym za rozkład elastyny.

ZOBACZ TEŻ: JAK ODRÓŻNIĆ PRYSZCZE HORMONALNE OD ZWYKŁYCH? ZOBACZ, JAK SIĘ ICH POZBYĆ!

Ale zanim teoria znajdzie stuprocentowe potwierdzenie potrzeba jeszcze trochę czasu. Następnym krokiem dla naukowców jest przeprowadzenie badań klinicznych wśród ludzi.

Naukowcy stojący za tym badaniem wychodzą w przyszłość i chcą, by produkty oparte na liściach klonu stały się alternatywą dla botoksu.

Co Wy na to?