
Dermatolodzy wskazali 4 najbardziej przereklamowane produkty beauty
Social media zalewają nas reklamami produktów, których „koniecznie musimy wypróbować”. TikTokerzy, instagramerzy i gwiazdy obiecują, że te kosmetyki zbawiennie zadziałają na naszą urodę. Dermatolodzy mają jednak inne zdanie. Wskazali 4 najbardziej przereklamowane ich zdaniem „wytwory” branży beauty.
Przetestowałam paski wybielające do zębów z Action
Jakich produktów do pielęgnacji nie warto używać?
Dermatolodzy rekomendują podejście „im mniej, tym lepiej” jeśli chodzi o codzienną pielęgnację skóry. – Rozmawiałam z ekspertami na temat najbardziej przereklamowanych produktów beauty. Wyjaśnili, jak w najlepszym przypadku one w ogóle nie działają na naszą skórę, a w najgorszym – mogą nawet wyrządzić jej szkodę i mocno ją podrażnić – wyjaśnia redaktorka serwisu hellogiggles.com.
Oto 4 produkty do pielęgnacji skóry, bez których spokojnie możesz się obejść w swojej rutynie pielęgnacyjnej.
Maseczki w płachcie
Chociaż maski w płachcie są przyjemnym i relaksującym dodatkiem do rutyny pielęgnacyjnej, doktor Hamdan Abdullah Hamed, MBChB, certyfikowany dermatolog oraz współzałożyciel Power Your Curls twierdzi, że nie zapewniają one żadnych długoterminowych korzyści. – Z mojego doświadczenia wynika, że maski w płachcie są przecenione i nie oferują żadnych przeważających korzyści nad tradycyjnymi maskami czy serum – wyjaśnia.
Drogie kremy pod oczy
– Wiele kremów pod oczy obiecuje redukcję cieni, drobnych linii oraz zmarszczek, ale większość z nich nie przynosi znaczących rezultatów – mówi Dr Hamed. – Te produkty są często przecenione, a te same korzyści można osiągnąć, stosując dobry krem nawilżający lub krem z filtrem przeciwsłonecznym.
Maski z aktywnym węglem
Dermatolog Dr Mona Gohara zauważa, że chociaż maski z węglem aktywnym mogą wyglądać efektownie na Instagramie, to nie robią nic szczególnego w kwestii pielęgnacji skóry. – Węgiel nie posiada żadnych specjalnych mocy, jeśli chodzi o głębokie oczyszczanie czy leczenie trądziku – wyjaśnia lekarka.
Plastry oczyszczające na nos
Dr Mohta wyjaśnia, że chociaż plastry mogą zapewnić tymczasową ulgę, eliminując zanieczyszczenia i tłuszcz z powierzchni nosa, „nie rozwiązują one podstawowych przyczyn powstawania zaskórników, które zwykle wiążą się z nadmierną produkcją sebum i zatkaniem porów”.
Dermatolożka dodaje, że stosowanie plastrów na nos może powodować podrażnienia skóry, szczególnie jeśli nie są one odpowiednio aplikowane lub pozostają na nosie przez zbyt długi czas. – Zamiast używać plastrów, polecam wprowadzenie do rutyny pielęgnacyjnej produktu złuszczającego, takiego jak oczyszczacz na bazie kwasu salicylowego lub glikolowego.
Perfumy na ślub. 5 zapachów, które najczęściej wybierają panny młode