Wszystkim nam doskwiera przebywanie w domu. Tęsknimy za normalnym funkcjonowaniem, spotkaniami z bliskimi, podróżami i ulubionymi miejscami. Niestety pandemia krzyżuje nasze plany, a jedyny sposób na to, by złapać chwilę oddechu jest wycieczka do parku lub lasu. To właśnie tam możemy cieszyć się słońcem i odrobiną wolności.

Aby nie stracić dobrego samopoczucia, a przy okazji zadbać o swój wygląd możemy sięgnąć po naturalny balsam brązujący. Dzięki niemu skóra zyska ładny, lekko brązowy kolor. Zaletą domowego kosmetyku jest również nawilżenie skóry i pozbycie się specyficznego dla produktów drogeryjnych zapachu.

Bierzesz prysznic wieczorem czy rano? Eksperci tłumaczą, jaka pora jest najlepsza

Przepis na balsam brązujący

Pół szklanki balsamu nawilżającego lub masła shea połącz z odrobiną oleju kokosowego. Kiedy mieszkanka się rozpuści i lekko ostygnie dodaj trzy kapsułki z witaminą E, 3 łyżki kakao oraz 10 kropel olejku (najlepiej sprawdzi się ze słodkich migdałów). Przelej całość do słoiczka i gotowe!

Pamiętaj, że kosmetyk, podobnie jak drogeryjne odpowiedniki, może pobrudzić ubranie, dlatego poczekaj do całkowitego wchłonięcia. Domowy balsam brązujący ma przyjemny zapach. Masło shea, olejek ze słodkich migdałów i olej kokosowy dodadzą nawilżenia i blasku skórze i nie pozostawią plam.