Pięknie błyszczy, nie odpryskuje, jest niezwykle trwała i wygodna – utrzymuje się na dłoniach nawet dwa tygodnie pozwalając nam zapomnieć o konieczności wykonania kolejnego manicure – zazwyczaj jest lekarstwem dla wielu zapracowanych kobiet. To hybryda. Lubimy ten lakier za głębię lśniących, nowoczesnych barw i faktyczne poczucie, że nasze dłonie są zadbane. Dobrze wykonana stylizacja jest niezwykle efektowna, przyciąga uwagę i poprawia nasz komfort psychiczny. Jak zatem, decydując się na manicure hybrydowy uniknąć niebezpieczeństw, które na stałe mogą uszkodzić nie tylko płytkę paznokcia, ale także przyczynić się do powstania alergii skórnych, czy zagrożeń zdrowotnych? Razem z ekspertami Kabos opracowaliśmy krótki kodeks postępowania i bezpiecznego używania lakierów hybrydowych. Zastosuj wszystkie przedstawione poniżej kroki, by cieszyć się pięknym kolorem paznokci znacznie dłużej.

Czy lampy do manicure hybrydowego są bezpieczne?

Krok 1: Przygotowanie skóry i płytki

Grunt to oczyszczenie i delikatność!

Pierwszy etap, czyli właściwe przygotowanie skóry dłoni i płytki paznokci należy traktować poważnie – od niego zależy powodzenie kolejnych kroków. Przede wszystkim, niezwykle ważne jest usunięcie z dłoni wszelkich kosmetyków, ponieważ cząsteczki pod wpływem znacznie mocniejszych od słońca promieni UV emitowanych przez lampę, mogą w wyniku rozpadu wejść w trudne do przewidzenia reakcje. Dlatego dla ochrony stosujmy krem z filtrem przeciwsłonecznym SPF (Sun Protection Factor) o mocy minimum 15. Dopuszczalne są w tym przypadku także filtry 30 – 50.

Oto sposób na mega trwałe paznokcie. Bez żadnych poprawek i odprysków!

Dodatkowo sugerujemy aby zabezpieczyć się ochronnymi rękawiczkami, dzięki którym narazimy na promieniowanie minimalną powierzchnię dłoni. Nie jest to wysoki koszt, a zapewni nam ochronę.
Odpowiednio przygotowana płytka paznokciowa jest odtłuszczona i lekko zmatowiona. Mocne matowienie może z kolei skutkować zbyt dużą chłonnością substancji chemicznych. Od ich szkodliwości chronić nas będzie baza.

Mydło  Mata Hari – 13 zł

Krok 2: Lampa

Nie wszystko złoto, co się świeci, czyli promienie UV z głową!

Należy pamiętać, że promienie UV emitowane przez lampę mogą mieć szkodliwe działanie na paznokcie i skórę dłoni – dlatego tak ważny jest czas ekspozycji. Według raportu FDA (Amerykańskiej Agencji Żywności i Leków) dopuszczalne maksimum jednorazowego narażenia to 10 minut – zdecydowanie lepiej go nie przekraczać, szczególnie gdy podejrzewamy u siebie nadwrażliwość genetyczną lub wywołaną przyjmowaniem leków. Zalecamy zatem zwracać szczególną uwagę na jakość wybranej lampy.

Trendy manicure na studniówkę 2020

Urządzenia o słabej mocy utwardzają lakier powoli, co może wymagać dłuższej ekspozycji i mieć szkodliwy wpływ na skórę u osób z nadwrażliwością na słońce. Przy takiej inwestycji oszczędności nie mają dużego sensu, gdyż powinno nam zależeć na trwałym i szybkim utwardzaniu – standardowo zalecana moc lampy to 36 W. Długości zabiegu pielęgnacyjnego nie należy przyspieszać na siłę – wprawdzie oszczędzimy czas, ale narazimy się na niezadowolenie i ewentualne problemy.

Srebrna lampa UV / LED 48 W – 239 zł

Krok 3:  Zgodność użytych produktów

Bądźmy wierne jednej rodzinie!

Mimo, że oferta rynkowa jest nieprzebrana i zachęca do eksperymentów, to w przypadku manicure hybrydowego dobór składników od różnych producentów, może nam zaszkodzić. Dlatego najlepiej, aby lakier pochodził od tego samego producenta, co baza.

Gelike Building Base Coat Milky Rose –  35 zł

Krok 4: Delikatne usuwanie lakieru hybrydowego

Jak bezpiecznie usunąć hybrydę?

Ten prosty w przypadku innych rodzajów lakierów proces, wymaga sporej uważności i cierpliwości. W pewnym sensie jest to test, czy hybryda była dobrze nałożona. Jeśli tamten etap zawiódł, wtedy istnieje silna pokusa, aby ją “zdrapać” – to najgorsza z opcji, którą możemy sobie zafundować. W pierwszej kolejności powinnyśmy zmatowić wierzchnią warstwę hybrydy, potem owinąć paznokcie wacikami nasączonymi acetonem lub removerem. To nie koniec, bo całość powinna zabezpieczyć szczelnie przylegająca folia aluminiowa. Po upływie 10 – 15 minut, lakier w tym „opatrunku” powinien się rozpuścić, a jego resztki usunięte drewnianym patyczkiem. Nie sięgamy po pilnik, gdyż ingerencja w osłabioną płytkę może być zbyt głęboka. Wyczyszczony paznokieć jest gotowy do zmatowienia i dalszej pielęgnacji.

Patyczki do skórek 10 szt. – 2,50 zł