Zrób to sama: jesienny naszyjnik
Dzisiejsza odsłona cyklu Zrób to sama to ponownie dzieło Kingi, autorki bloga trashionbysookie.blogspot.com.
Jeśli i Wy czujecie, że mogłybyście pochwalić się swoimi projektami Do It Yourself, prosimy przysyłajcie je do do nas na adres: martyna(małpa)zeberka.pl
W mailu koniecznie zawrzyjcie formułę: „Wyrażam zgodę na nieodpłatną publikację moich zdjęć w na stronie internetowej Zeberka.pl”.
W przygotowanym na dziś materiale udowadnia ona po raz kolejny, że aby wejść w posiadanie dodatków na topie, wcale nie trzeba mieć jakiejś horrendalnej sumy pieniędzy. W zamian wystarczą zręczne palce i dobre chęci.
Nie przedłużając, oddajemy już głos Kindze:
W tym naszyjniku (Free People, 550zł) zakochałam się od pierwszego wejrzenia – szybko też wpadłam na pomysł, jak zrobić podobny, wykorzystując ogólnodostępne materiały (i sprawdzony patent – bransoletki z gałązek wyglądają równie ciekawie). Mój biżuteryjny numer 1 tej jesieni 🙂
POTRZEBNE BĘDĄ:
WYKONANIE:
Z gałązek odetnij 4 proste kawałki o najbardziej zbliżonym kształcie:
Połącz w pary i obwiąż drucikiem – tak jak na zdjęciu:
Ułóż w kształt, jaki widać niżej, i przyklej w miejscach styku:
Podklejone miejsca również usztywnij drucikiem:
Użyj spray’u:
Rzemyk przełóż przez zawieszkę, złóż na pół i zawiąż supeł. Gotowe!