Złote Globy: Kendall Jenner w wielkiej czarnej bezie od Giambattisty Valli
Ta noc była naprawdę bardzo gorąca. Jak co roku, na czerwonym dywanie przed Beverly Hilton Hotel w Beverly Hills w Kalifornii, największe gwiazdy zebrały się na rozdaniu jednych z najważniejszych nagród filmowych, którymi są Złote Globy. Tegoroczna – 75. – gala przejdzie do historii m.in. przez nieformalny dress code, do którego zastosowały się gwiazdy. Mowa oczywiście o czerni, która symbolizowała pewnego rodzaju protest przeciwko wykorzystywaniu seksualnemu kobiet.
ZOBACZ: ZŁOTE GLOBY 2018: NAJLEPIEJ UBRANE GWIAZDY WG AMERYKAŃSKIEGO HARPER’S BAAZAR
Jedną z gwiazd lansujących się na czerwonym dywanie była (o dziwo…) Kendall Jenner. Młodsza siostra Kim Kardashian wybrała na tę okazję jedną z najbardziej okazałych kreacji, jakie mogłyśmy podziwiać na wczorajszej imprezie. Jesteście zainteresowane?
Gwiazdy UWIELBIAJĄ przesadzone kreacje od Giambattisty Valli. W rozłożystych sukniach regularnie lansuje się Rihanna, a teraz do grona miłośników projektanta dołączyła również Kendall. Modelka postawiła na sukienkę z krótszym przodem eksponującym jej zgrabne nogi i długim trenem. Uzupełnieniem kreacji były eleganckie czarne szpilki i diamentowa biżuteria od Lorraine Schwartz.
Przyznajemy, że jesteśmy nią oczarowane!
ZOBACZ: ZŁOTE GLOBY 2018: TEN DEKOLT SKRADŁ CAŁE SHOW?
Jak Wam się podoba?