Gdy jesienią 2013 roku światło dzienne ujrzał makabryczny film nagrany przez PETA, dokumentujący sposób pozyskiwania króliczej wełny, branża modowa przeżyła „lekkie” zaskoczenie. Od dawna było wiadomo, że przypadki okrutnego traktowania zwierząt hodowanych dla przemysłu odzieżowego nie są odosobnione. Skalę zjawiska w przypadku angory pokazało właśnie to niedługie nagranie.

ZOBACZ TEŻ: Po tym filmie już nie założysz swetra z angory

W krótkim czasie po jego publikacji kilka z czołowych marek odzieżowych zadeklarowało rezygnację i wycofanie ze swojej oferty ubrań zawierających w sobie domieszkę wełny króliczej. Jako pierwsze taką decyzję podjęły: H&M, Acne, Stella McCartney, Topshop, Whistles, Calvin Klein, Marks & Spencer.

Okazuje się, że przypomnienie jesienią zeszłego roku filmu w roli głównej z królikami cierpiącymi katusze podczas wyrywania im futra na angorę i ich oprawcami, przyniosło kolejne skutki. Do grupy marek rezygnujących z tego delikatnego materiału w swoich kolekcjach dołączył teraz Inditex! Przekłada się to oczywiście na odzieżowe propozycje Zary, Bershki, Massimo Dutti, Pull&Bear i Oysho – te zawierające króliczą wełnę zostaną wycofane z niemal 6,5 tys. sklepów należących do hiszpańskiej firmy.

Jak podaje tvn24bis.pl, ok. 20 tys. produktów szacowanych na 878 tys. dolarów, ma zostać przekazane do syryjskich uchodźców przebywających w Libanie.

Wypada tylko pogratulować decyzji!

Zara wycofuje się ze sprzedaży produktów z Angory

Zara wycofuje się ze sprzedaży produktów z Angory