Uwielbiam księżną Kate. Jest dla mnie uosobieniem stylu, wyczucia i elegancji. Wydaje się też być naprawdę zaangażowaną w macierzyństwo Matką i rozsądną, wspierającą Żoną. Wzór do naśladowania i podziwiania, naprawdę. Jest jeszcze jedna rzecz, którą podziwiam w księżnej – jako praktycznie jedyna na dworze, nie boi się ponownie wkładać sukienek czy płaszczy, w których występowała wcześniej publicznie. Tym razem pojawiła się w Szkocji w zielony płaszcz w kratę, który pięknie przylega do ciała i podkreśla talię.

ZOBACZ TEŻ: OTO DLACZEGO ROYALS ZAWSZE TRZYMAJĄ SWOJE TOREBKI W LEWEJ DŁONI!

Wizytację w Szkocji para książęca rozpoczęła od Royal Fab Four w Dundee. Oficjalnie otworzyli tam muzeum Wiktorii i Alberta, a księżna Kate została patronką tego muzeum.

Para oczywiście prezentowała się bardzo elegancko i dostojnie. Książę William miał na sobie dopasowany, ciemnogranatowy garnitur, a księżna – swój zielony płaszcz o Alexandra McQueen’a, który jest bajecznie skrojony tak, by podkreślać sylwetkę, przy jednoczesnym rozkloszowanym dołem. Jeśli masz w tej chwili deja vu, chętnie przypomnę Ci, że księżna Kate wcześniej już nie raz pojawiła się w tej pięknej kreacji – wcześniej widzieliśmy ją w niej choćby w 2012 roku, kiedy odwiedziła wraz z mężem szkołę św. Andrzeja.

ZOBACZ TEŻ: Dlaczego Kate i William nie będą mieć już więcej dzieci?

Nie mogę pozbyć się wrażenia, że butelkowa zieleń jest świetnym kolorem dla księżnej i bajecznie się w nim odnajduje. Dzięki temu, że prawie zawsze stawia na klasyczne, dopasowane fasony, ciężko przypomnieć sobie u niej wpadkę modową w ostatnich latach.

Wnikliwi dopatrzyli się też, że księżna Kate włożyła kolczyki księżnej Diany. Nie jest tajemnicą, że synowie otrzymali w spadku po księżnej biżuterię, którą chętnie obdarowali swoje żony.

Jak Wam się podoba styl księżnej?