Wiosenne piekło i niebo u Trolla
Devil or angel? Grzeczna czy nieposkromiona? Dziewczynka czy kobieta? Na te pytania nie ma chyba jednoznacznej odpowiedzi, bo w każdej z nas jest trochę z diabła i trochę z anioła. Trochę z kobiety, a trochę z dziecka…
Najnowsza kampania TROLLa „Devil or Angel?” jest adresowana do dziewczyn i młodych kobiet. Z przymrużeniem oka pokazuje dziewczynę, która „zrywa” z dzieciństwem.
Autorem zdjęć do najnowszej kampanii TROLLa jest wybitny ukraiński fotograf Alexander Morderer. Sesja zdjęciowa powstała na Ukrainie.
Dziewczęcość i różnorodność to określania świetnie oddające charakter wiosenno-letniej kolekcji TROLLa. Znajdziemy tam propozycje na każdą niemalże okazje: od słodkich, romantycznych, utrzymanych w pastelowej kolorystyce modeli, po wyraziste, podkreślające sylwetkę fasony. W tym sezonie – w porównaniu z poprzednimi – pojawi się więcej kobiecych modeli.
TROLL wyróżnia cztery linie w swojej nowej kolekcji:
Ugly friends – to linia inspirowana robiącymi ostatnio furorę w świecie – ugly toys, czyli brzydkimi zabawkami. Są tak śmieszne i nieudaczne, że nie sposób ich nie kochać. Troll prezentuje w tym sezonie własną wersję ugly toys. Zabawna postać jest obecna na bluzach, t-shirtach, torbach, a nawet butach.
W tej linii znajdziemy sporo wygodnych, bawełnianych bluz, t-shirtów, mini-spódniczek, a także wiele niebanalnych gadżetów i dodatków. Tutaj odgrywają one kluczową rolę!
Everyday sensual – ubrania w tej linii są kobiece, podkreślają sylwetkę. Świetne dla studentki lub pracującej dziewczyny. Z jednej strony eleganckie, z drugiej zaś nieformalne. Doskonałe na specjalne okazje związane ze szkołą, czy pracą, ale pasują też na randkę. Fasony są proste, wzbogacone o marszczenia, plisowania i typowo kobiece elementy, jak bufki, czy kokardy. Dominują stonowane barwy i minimalizm w kwestii zdobień, czy nadruków. Jeśli już się pojawiają, są niezwykle subtelne i także bardzo kobiece, np. grochy, czy motyle.
Eco-vibration – linia z przesłaniem. Dla osób, które dbają o środowisko naturalne, chcą je wspierać. Nie są jednak aktywistami, nie uczestniczą w pikietach i wiecach. Żyją w miastach, chodzą do klubów. Nie chcą szokować strojem, ani narzucać innym swoich poglądów. Pragną jednak delikatnie zwracać uwagę na tematy ekologii wpisując się przy tym swym wyglądem w miejski klimat.
W linii Eco zamiast kolorów ziemi znajdziemy intensywne, świeże barwy, np. odcienie zieleni, przywodzące na myśl zdrowe, silne drzewa lub trawę zroszoną wiosennym deszczem. Znajdziemy tu sporo wygodnych, ale kobiecych fasonów. Charakterystyczne dla tej linii – poza kolorystyką – są także nadruki, odwołujące się oczywiście do tematów związany z ochroną ziemi.
Coastal idylle – klimat tej linii przywodzi na myśl leniwe wakacje na Prowansji; weekendowe rejsy jachtem, długie spacery o zachodzie słońca. Poznając tą linię czujemy się jakbyśmy przeglądali zawartość walizki dziewczyny, która wróciła z wakacji. Znajdziemy tu sporo inspiracji marynistycznych. Dominującymi kolorami są: granat, czerwień i biel. Kolory schodzą tu jednak na drugi plan, są jakby wyblakłe, spalone słońcem. Dominują natomiast delikatne, dziewczęce fasony i marynistyczne motywy (konik morski, kotwica, żeglarskie pasy). Znajdziemy tu wiele swobodnych, nieformalnych fasonów. Charakterystycznymi modelami są: luźne swetry, jasne jeansy, szorty, szmizjerki, a także dodatki, np. tenisówki w szkocką kratę.
Rock star – Ostre kolory, duże nadruki. To linia dla osób, które nie boją się ekspresji w wyglądzie. W kolorystyce dominują: fiolet, srebro i czerń. Charakter tej linii nawiązuje do mody teledyskowej. Charakterystycznymi fasonami są wąskie, czarne rurki, krótkie spódnice, przedłużane t-shirty. Świetne na imprezę, ale – w odpowiednim zestawieniu – mogą być również noszone, na co dzień.