Za nami 25. gala rozdania Wiktorów, nagród telewizyjnych. Listę laureatów wraz z nominacjami znajdziecie tutaj, tymczasem my zajmiemy się kreacjami, jakie gwiazdy zaprezentowały na imprezie.

Obyło się bez większych ekstrawagancji – pod względem modowym było spokojnie. Dorota Gardias swoją nieudaną fryzurą wprowadziła jednak element szumu, a Monika Olejnik – chaosu.

 

Julia Kamińska – była gwiazdą wieczoru. W pięknym warkoczu (bardzo twarzowym) i czarnej, długiej sukni, wyglądała niezwykle.

Natasza Urbańska ma rewelacyjną figurę. Dlaczego kryła ją pod workowatą, białą sukienką? [Bombki już były. Dawno temu.]

Agata Młynaska w kokajlowej sukience ze sportową torebką. Powstał dysonans.

Dorota Gawryluk widząc panie w wieczorowych kreacjach musiała się poczuć jak Kopciuszek. Luźna tunika i proste spodnie lepsze są do kina, nie na rozdanie Wiktorów.

Róż i czerwień? Kasia Zielińska nie ma nic przeciwko/

Z taką posągową sylwetką Anita Werner może pozwolić sobie na każdy wzór.

Wszystko, co Monika Olejnik miała na sobie wyglądałoby lepiej, gdyby dziennikarka pokazała się (choć raz!) w dobrej fryzurze i udanym makijażu. Wyszła klapa i to straszna.

Patrycja Kazadi w najbardziej seksownej kreacji (nie mylić z pojęciem „najbardziej elegancka”).

Kasia Cichopek bardziej koktajlowo, niż wieczorowo, ale za to elegancko.

Dorota Gardias ma fryzjera, który musi jej naprawdę nie lubić. Nie znajdujemy innego wytłumaczenia jej katastrofalnej fryzury.

Agata Paskudzka wierna jest ulubionemu, oszczędnemu stylowi. Dzięki temu nigdy nie wyglądała źle.

Grażyna Torbicka odważnie. Prezenterka jest dla wielu kobiet wyrocznią w sprawach mody. Czy to przekona panie do intensywnego koloru niebieskiego?

Dorota Williams ma rewelacyjne nogi. Nic dziwnego, że dumnie je eksponuje.