Katarzyn Herman ostatnio konsekwentnie stara się, aby nie opuścić naszej czarnej listy najgorzej ubranych.

Tym razem przyczepimy się do jej wielkiej torby w paski, która była dopasowana kolorystycznie do szala – co przełamywało czerń stroju.

Zasadniczą kwestią jest tutaj miejsce. Gdzie Katarzyna Herman pokazała się ze swoją olbrzymią torbą? Na wyprzedaży, aby mogła zmieścić jak najwięcej ciuszków? W hotelu, gdzie meldowała się na nocleg, a przepastna torba wypakowana była piżamą, kosmetykami i szczoteczką do zębów? W supermarkecie, aby nie zaśmiecać środowiska kolejnymi plastikowymi workami?

Odpowiedź brzmi – w teatrze.

Tak ubrana Herman przybyła w walentynkowy wieczór do Teatru Narodowego na premierę sztuki Lekkomyślna siostra

Czy to wypada? Jakie jest Wasze zdanie?

 Wielka torba Katarzyny Herman

 Wielka torba Katarzyny Herman