Zazwyczaj nie zwracamy uwagi na tego typu szczegóły. Wydaje się, że niepozorna metka pełni jedynie rolę informacyjną – mówi o rozmiarze ubrania, wskazówkach dotyczących prania czy kraju pochodzenia. Niczym więcej nie może nas zaskoczyć, dlatego odruchowo się jej pozbywamy. Zanim zacznie gryźć.

To błąd – przekonuje brightside.me i zwraca uwagę na mało znany fakt. Okazuje się, że pokryty napisami fragment syntetycznego materiału pełni rolę nie tylko ulotki. Na jego podstawie możemy ocenić trwałość koloru w czasie prania. Dotyczy to zwłaszcza jednej części garderoby. Robiąc zakupy warto wziąć to pod uwagę, aby uniknąć przykrej niespodzianki.

Soczysta czerwień, cekinowy błysk lub nasycona zieleń. Stylizacje na święta i noc sylwestrową.

Kolor metki w ubraniach

Według serwisu w przypadku jeansów bardzo istotny jest kolor dołączonej metki, którą znajdziemy wewnątrz spodni.

Jeśli jest czerwona, zielona, niebieska lub w innym podobnym odcieniu – istnieje spore ryzyko, że po wypraniu stracą swój pierwotny kolor

– twierdzi portal. Z kolei biała metka ma być niemal gwarancją, że ciemny materiał nie zafarbuje i odzież po chwili nie wyblaknie.

Jakie ubrania kupić mamie i siostrze pod choinkę? 10 propozycji

Jeansy farbują

Autor artykułu sugeruje, że producenci ubrań zabezpieczają się w ten sposób. Nietrwały barwnik natychmiast osiądzie na jasnej metce i problem będzie widoczny gołym okiem. W przypadku ciemniejszej etykiety różnica nie będzie tak wyraźna. Klient być może się nie zorientuje.

To jednak nie oznacza, że w przypadku białego znacznika możemy się go od razu pozbyć, bo kolor jest na pewno trwały. O tym przekonamy się dopiero – nomen omen – w praniu. Nie wspominając o tym, że w razie czego będziemy mogli wrócić do wydrukowanych zaleceń producenta, które często ignorujemy.

Kasia Tusk stawia na klasykę w najlepszym wydaniu! Te jeansy to projekt polskiej marki

Wiedziałaś o tym?