Od redakcji: Dziękujemy za każdą nadesłaną kosmetyczkę!

Jeśli chcecie, by i Wasza kosmetyczka została zaprezentowana na Zeberce, przyślijcie jej opis (wybierając maksymalnie 20 kosmetyków) oraz zdjęcia na adres marzena(małpa)zeberka.pl. Każdą opublikowaną kosmetyczkę nagradzamy zeberkowym notatnikiem.

Ważne: nie dodawajcie samodzielnie numerków w programach graficznych!

Pisząc prosimy, byście używały polskich znaków (ą, ę, ż…).

Kosmetyczki nie spełniające warunków nie będą publikowane!

Witajcie!
Mam na imię Kasia i mam 21 lat. Moja skóra ma tendencje do przesuszeń w strefie T, więc potrzebuje mega nawilżenia. To samo dzieje się na całym ciele, więc potrzebuje częstego złuszczania i natłuszczenia. Przedstawiam wam moje bestsellery, które poleciłabym każdej kobiecie 😉 Wypróbowałam już naprawdę wiele kosmetyków, zarówno do ciała jak i kolorowych, ale te na pewno zagoszczą w kosmetyczce na dłużej.

Wasze kosmetyczki: Kasia, 21 lat

Na zdjęciu:
Krem BB The Body Shop
Podkład nawilżający 02 The Body Shop
Puder Synergen 01
Tusz False Lash Wings L’Oreal
Tusz Scandaleyes Rimmel
Bronzer Inglot
Krem nawilżający Dermedic Hydrain2

Krem BB (ok. 60zł), Podkład nawilżający (ok. 70zł) – The Body Shop

W końcu znalazłam to czego potrzebuje skóra mojej twarzy! Stosuje je zamiennie. Na gorętsze dni BB, na chłodniejsze podkład. Nie wysuszają skóry, zarówno po jednym jak i po drugim skóra jest fajnie nawilżona. Pod oba stosuję krem, ale bardziej z przyzwyczajenia niż z potrzeby 😉

Puder – Synergen (Rossman, ok. 10zł)

Niby używam, ale jestem średnio zadowolona. Przy moim odcieniu skóry łapie brzydki ceglasty kolor. Fajnie matuje, tego nie można mu odmówić.

False Lash Wings – L’Oreal (35 zł w promocji Superpharm) , Scandaleyes – Rimmel (ok. 25zł)

Najlepszy tusz jaki miałam kiedykolwiek. Na pewno zagości w mojej kosmetyczce na dłużej. Nie skleja rzęs, świetnie je rozczesuje i naprawdę ładnie wyciąga. Nie kruszy się jakoś zbyt mocno, co dla mnie jest zdecydowanym plusem w porównaniu do innych tuszy jakie używałam. Jedyne czego mi brakuje to pogrubienie, ale tu pomaga Scandaleyes, który w pogrubianiu jest niepokonany.

Bronzer – Inglot (ok. 30zł)

Poleciła mi go koleżanka i nie zawiodłam się. Używam go już prawie pół roku, a nie widać w zasadzie żeby był ruszany. Nie potrzeba dużo, żeby uzyskać ładny brąz na policzkach, aczkolwiek uwaga, bo łatwo przesadzić i wtedy na policzkach tworzą się plamy w kolorze cegły.

Krem nawilżający – Dermedic (10 zł w promocji Superpharm)

Kupiłam z ciekawości, bo obecny krem był już na wyczerpaniu – nie zawiodłam się. Pięknie pachnie, świetnie nawilża. Bardzo poprawił mi kondycję skóry twarzy.

Wasze kosmetyczki: Kasia, 21 lat

Na zdjęciu:
Szampon Garnier Fructis Passion Fruit
Odżywka Garnier Fructis Passion Fruit

Kupiłam w promocji i jestem naprawdę BARDZO zadowolona. Seria bardzo odżywiła i trochę podreperowała zniszczone latami prostowania włosy. Wielki plus za piękny zapach.

Wasze kosmetyczki: Kasia, 21 lat

Na zdjęciu:
Dezodorant Nivea Fresh Natural

Jako antyperspirantu używam Etiaxil, więc poza nim nie mogę stosować już żadnych antyperspirantów zapachowych. W drogerii to był jedyny dezodorant nie-antyperspirant. Fajnie pachnie i odświeża. Zapach utrzymuje się do kilku godzin.

Wasze kosmetyczki: Kasia, 21 lat

Na zdjęciu:
Żel pod prysznic Mango The Body Shop (25zł)
Peeling solno-cukrowy Mango The Body Shop(65zł)
Masło do ciała Mango The Body Shop (69zł)

Na dzień dziecka dostałam od chłopaka taki zestaw + myjka i mydełko. Jeśli chodzi o ich masła zdecydowanie polecam wszystkim w każdym wieku. Mam jeszcze brzoskwinię. Zapach + to co robią ze skórą (co prawda przy trochę dłuższym stosowaniu) – magia.
Skóra jest gładziutka, nawilżona i odżywiona. Fajnym uzupełnieniem jest peeling, który naprawdę mocno złuszcza naskórek, a także glicerynowy żel pod prysznic, który jest dobrą bazą nawilżającą pod masło.

Wasze kosmetyczki: Kasia, 21 lat

Na zdjęciu:
Woda toaletowa Love Etc. Sun Kiss – The Body Shop

Kupiłam w poprzednie wakacje i właśnie zaczynam drugi flakonik. Pachnie słodko, a zarazem rześko. Dobre uzupełnienie wakacyjnego looku 😉

Wasze kosmetyczki: Kasia, 21 lat