Warstwowe naszyjniki albo po prostu kilka pojedynczych naraz były prawdziwym hitem wiosną i latem. Modę na tego typu biżuterię zapoczątkowały Lindsay Lohan, Kate Moss i Fergie, które często pokazywały się publicznie z szyją obwieszoną niczym choinka (szczególnie ta ostatnia).

Teraz takie naszyjniki nosimy nadal – styliści podpowiadają, że będą one doskonałym uzupełnieniem skromnego stroju, który jesienią i zimą jest wskazany. Gładki sweterek czy tunika będą świetnie wyglądały w towarzystwie długich, warstwowych łańcuszków.

Trzeba jednak uważać, żeby nie przesadzić – jeśli masz ubranie z aplikacją, szczególnie srebrną lub złotą, to dobieraj biżuterię ostrożnie. Naprawdę łatwo jest przeładować – ale w końcu od czego jest lusterko.