Należy trzymać się kilku podstawowych zasad – ma być lekko kiczowato i koniecznie retro, czyli dzikie wzory, koronka i fasony nawiązujące do pierwszego półwiecza XX wieku.

W praktyce oznacza to szczyptę panterki, koronki, stare nadruki (np. pin-up girls) i pudrowe kolory.

Każda koszulka musi być wykończona koronką i ozdobiona z kokardkami. Mile widziane też zapięcia na guziczki.

Pin-up nigdy nie nosi rajstop – taki styl to już inwestycja, więc konsekwentnie trzeba wyposażyć się w pończoszki (najlepiej ze szwem z tyłu) i pas do nich.

Uwaga! Pin-up nie nosi też stringów (które wychodzą zresztą z mody, ku prawdopodobnej boleści wielu, wielu mężczyzn), woli fikuśne figi, najlepiej typu french, czyli zakrywające pośladki tylko do połowy.

A do tego wszystkiego koniecznie czerwona szminka…

Miłej zabawy!

lingerie