W końcu! Uczestnicy Top Model walczyli o wyjazd na Fashion Week

Rywalizacja w 6. edycji Top Model nabiera rozpędu. W 10. odcinku show temperatura sięgnęła zenitu! Tak, nadszedł moment, w którym uczestnicy i uczestniczki stanęli do wali o miejsce na wyjazd do Madrytu.

Przed jakimi zadaniami stanęła dziś ekipa? Jurorzy zafundowali przyszłym modelom i modelkom kilka naprawdę niełatwych zadań. Były nimi sesje w trzech różnych odsłonach i… pokaz! Zacznijmy jednak od początku.

ZOBACZ TEŻ: Weronika Książkiewicz sprowadziła na ziemię Adama Niedźwiedzia w Top Model

Pierwszym wyzwaniem 10. odcinka było pozowanie w trudnych warunkach. Zapewniały je podmuchy wiatru, kiepska pogoda, rozwiewane ubrania i driftujacy w pobliżu pozujących samochód… Było ekstremalnie!

Drugim zadaniem okazał się pokaz Mariusza Przybylskiego. Kandydaci na modeli i modelki musieli poradzić sobie nie tylko ze stylizacjami na wybiegu, ale i z przymiarkami. Dla niektórych okazały się one wyzwaniem nie do przejścia… Nie poradził sobie z nimi Daniel Tracz. Kandydat na modela okazał się zbyt „duży”, by zmieścić się w stylizację. Nie najlepiej poszło także Darii Zhalinie. W jej przypadku problemem było przejście w niewygodnych butach.

ZOBACZ TEŻ: Policja na planie Top Model? Co się tam dzieje?

Po pokazie przyszła pora na kolejną sesję. Tym razem najważniejsza okazała się naturalność modeli i modelek. Za obiektywem stanął Marcin Tyszka. Z kolei przed uczestnicy i uczestniczki w wersji niemalże nude… Bez makijażu, jedynie w bieliźnie… Nie wszyscy czuli się w tej stylistyce komfortowo. Nie poradziła sobie z nią Ewa Niespodziana.

ZOBACZ TEŻ: Miłość wisi w powietrzu? Gorące emocje w nowym odcinku Top Model!

Niestety, nie poszczęściło się jej także w trakcie trzeciej sesji, kontynuowanej przez Tyszkę. Dziewczyna stanęła przed wizją odejścia z programu. Podobnie jak Mateusz Mil. Niestety, dwójka najmocniej zżytych ze sobą uczestników musiała razem opuścić show! Decyzją Michała Piróga Ewa dostała jednak ostatnią szansę.