W co przebrały się gwiazdy na Halloween?

Miniony weekend w USA minął pod znakiem Halloween. Kluby zapełniły się znanymi gośćmi, którzy prezentowali się w mniej lub bardziej oryginalnych wydaniach.

Pokazywaliśmy Wam już Kim Kardashian w roli seksownej Księżniczki Jasminy oraz rodzinę Hiltonów, która nie przyłożyła się za bardzo w kwestii wyboru przebrań.

Na Halloweenowych przyjęciach bawili się także Ashley Greene i Kellan Lutz – czyli dwójka wampirów z filmowej adaptacji sagi Zmierzch, która tym razem zaprezentowała się w tiulu i pawich piórach oraz stroju superbohatera.

Uwielbiająca przebieranki Holly Madison zawitała do Studia 54. Była dziewczyna Hefnera pokazała się tam w iście królewskiej kreacji, obowiązkowo odsłaniającej nogi i podkreślającej dekolt właścicielki.

Niemałe zainteresowanie wzbudziła La Toya Jackson, która w ramach „święta duchów” wcisnęła się w srebrny kombinezon, a na głowę założyła olbrzymią pomarańczową perukę.

Projektant Michael Kors powrócił na moment do szalonej ery hippie i na przyjęciu zorganizowanym przez Bette Midler pokazał się w dzwonach, frędzlach i długich wlosach.

Razem z nim bawiła się także Martha Stewart przebrana była za bliżej niezidentyfikowaną włochatą kulę z rogami.

Natomiast sama gospodyni – czyli Bette Midler zaprezentowała się w gorsecie, srebrnym szlafroku i stroiku na głowie.

Jak zawsze najbardziej oryginalny kostium wymyślili sobie Heidi Klum i Seal, którzy tym razem wcielili się w dwie wielkie wrony. Zdjęcia tej pary znajdziecie tutaj i tutaj.

Jak Wam się podobają gwiazdy spędzające Halloween?