Najnowsza kampania reklamowa Victoria’s Secret to kolejny przykład, nie bójmy się tego słowa, głupoty grafików komputerowych nagminnie nadużywających „dobroci” Photoshopa.

Tym razem poszło o zdjęcie z sesji zatytułowanej Body by Victoria, na którym jednej z modelek, Lais Ribeiro, nadgorliwy grafik nieumyślnie wyciął kilka żeber.

Efekt? Aniołek wygląda jak wygłodzona ofiara nieudanej operacji plastycznej.

Chyba nigdy nie zrozumiemy, jak to możliwe, że mimo nadzoru ze strony dyrektora artystycznego, marketingowego itp., do sieci wypuszczane są takie koszmarki.

Macie może jakąś teorię na ten temat?

Poniżej zdjęcie, które stało się przedmiotem sporu:

Victoria's Secret zaliczyło wpadkę z Photoshopem (FOTO)

Victoria's Secret zaliczyło wpadkę z Photoshopem (FOTO)

Victoria's Secret zaliczyło wpadkę z Photoshopem (FOTO)

Victoria's Secret zaliczyło wpadkę z Photoshopem (FOTO)

Victoria's Secret zaliczyło wpadkę z Photoshopem (FOTO)

Victoria's Secret zaliczyło wpadkę z Photoshopem (FOTO)