Zdajemy sobie sprawę, że wizerunek sceniczny rządzi się własnymi prawami. Że musi być odważniej i barwniej, że czasem trzeba trochę przerysować niektóre elementy stylizacji.

Ważne jednak, by podczas wszystkich tych zabiegów nie zapomnieć o jednym – dopasowaniu stroju do osoby, do jej figury. I ogólnie – zachowanie minimum dobrego smaku.

Zdaje się, że podczas projektowania strojów dla uczestników show Tylko nad dwoje zabrakło właśnie tych elementów. Katarzyna Cerekwicka, która do wątłych nie należy, dostała wymyślną sukienkę ze spódnicą nadającą się raczej do Jeziora łabędziego. Anna Wiśniewska paradowała z sercem przebitym mieczem, a Ewa Wachowicz miażdżyła dosłownie swym wizerunkiem drobnego partnera. Waliły się proporcje, a to, co należałoby ukryć, eksponowano.

Nie wszystko było złe – przyznajemy. Nieźle wypadła Anna Bosak, obroniła się także Paulina Sykut.

A Wy jak oceniacie stylizacje, które mogliśmy oglądać w programie? Dużą galerię zdjęć znajdziecie TUTAJ.


Katarzyna Cerekwicka przejęła pałeczkę po Joannie Liszowskiej. Tamtą styliści krzywdzili w Jak Oni Śpiewają. Kasia też nie trafiła najlepiej…


Ewa Wachowicz w bardzo krótkiej czerwonej tunice totalnie przytłoczyła swojego partnera. Na przyszłość chętnie widzielibyśmy ją w nieco dłuższych kreacjach.


Stylizacja Anny Wiśniewskiej nawiązywała do metalowej ozdoby(?) jaką miał na twarzy jej partner, Mariusz Pudzianowski. Serce przebite mieczem wyglądało nadzwyczaj sugestywnie i… dziwnie.


Paulina Sykut – tu nie było eksperymentów. Efekt zupełnie przyzwoity.


Anna Bosak – spójna, lekka stylizacja. Zapachniało latem. Plus za makijaż i włosy. Więcej zdjęć Anny Bosak tutaj.


Prowadzący – najwyższa nota należy się konserwatywnej Irenie Santor. Doda, jak to ona, musiała trochę zaszaleć, ale to, co pokazał Tomasz Karolak, woła o pomstę do nieba. Chustka jakby przed godziną wyjęta z pawlacza i marszczące się dżinsy. Chyba wolimy kicz od niechlujstwa.